Rewolucja w składzie Polski U-20 przed kolejnym meczem. Bardzo ofensywnie

W meczu z Kolumbią reprezentacja Polski zagrała tak słabo (0:2), że Jacek Magiera w spotkaniu z Tahiti będzie chciał sprawdzić kilka nowych rozwiązań. Tak prezentuje się przewidywany skład reprezentacji Polski U-20 na drugi mecz mistrzostw świata. Początek w niedzielę o godz. 20.30 na stadionie Widzewa w Łodzi.

Polacy mają grać ofensywnie i widowisko, co już na przedmeczowej konferencji zapowiedział selekcjoner polskiej kadry. - Jesteśmy coś winni naszym kibicom, którzy fantastycznie wspierali nas podczas spotkania z Kolumbią. Chcemy pokazać atrakcyjną, ofensywną piłkę. Drużyna musi strzelać gole i cieszyć się grą. Takie mam oczekiwania - mówił Jacek Magiera. A skład, który wyjdzie na Tahiti, ma jego słowa potwierdzić.

Zobacz wideo

Występ Walukiewicza pod znakiem zapytania

Wszystko wskazuje na to, że Polacy nie zmienią ustawienia i mecz rozpoczną w ustawieniu 1-4-2-3-1. W bramce pewniakiem jest Radosław Majecki, który był najjaśniejszym punktem polskiej kadry w meczu z Kolumbią. Pod znakiem zapytania stoi występ Sebastiana Walukiewicza. Środkowy obrońca doznał kontuzji w pierwszym meczu mundialu. Miał zawroty głowy, z boiska został odwieziony do szpitala, gdzie przeszedł komplet badań. Te nie wykazały żadnych odchyleń, a Walukiewicz w sobotę trenował z drużyną. Nie wiadomo jednak, czy Jacek Magiera zaryzykuje i postawi na piłkarza Cagliari już w niedzielę. Jeżeli nie, miejsce Walukiewicza na środku obrony zajmie Serafin Szota, który mecz z Kolumbią zaczął na prawej obronie. Pewny miejsca w składzie jest Jan Sobociński.

Ofensywa na bokach obrony

Zmiany - ofensywne - mają być na bokach obrony. Na prawej ma zagrać Jakub Bednarczyk z FC St. Pauli, a na lewej Tymoteusz Puchacz. Piłkarz Lecha Poznań (ostatni sezon spędził w GKS-ie Katowice) w meczu z Kolumbią grał na lewym skrzydle. Pozycję ma zmienić również Adrian Stanilewicz, który mundial zaczął na lewej obronie, a teraz ma zająć miejsce w środku pola obok Bartosza Slisza. W pierwszym składzie ma zagrać również Tomasz Makowski z Lechii Gdańsk, ale będzie operował bliżej bramki rywali niż w meczu z Kolumbią.

Zupełnie nowe skrzydła

W meczu z Tahiti zupełnie nowe oblicze mają mieć polskie skrzydła. Wszystko wskazuje na to, że miejsce w wyjściowym składzie straci David Kopacz. Piłkarz VfB Stuttgart był jednym z najsłabszych zawodników w kadrze Magiery w meczu z Kolumbią - często tracił piłkę, nie wygrywał pojedynków. W jego miejsce na skrzydle ma pojawić się Adrian Łyszczarz, który miałby często schodzić do środka i robić miejsce dla Jakuba Bednarczyka. Od pierwszej minuty na lewym skrzydle zagra najprawdopodobniej Marcel Zylla z Bayernu Monachium, a w ataku Dominik Steczyk z FC Nuernberg. Początek meczu Polska - Tahiti w niedzielę o godz. 20.30 na stadionie w Łodzi.

Przewidywany skład reprezentacji Polski: Radosław Majecki - Jakub Bednarczyk, Sebastian Walukiewicz (Serafin Szota), Jan Sobociński, Tymoteusz Puchacz - Bartosz Slisz, Adrian Stanilewicz - Adrian Łyszczarz, Tomasz Makowski, Marcel Zylla - Dominik Steczyk

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.