Jerzy Brzęczek wyjaśnił, dlaczego zmienił Arkadiusza Milika już w przerwie. Zieliński przejdzie badania

- Nie ma co krytykować Milika. Miał gorączkę, źle się czuł i dlatego mógł mieć problemy fizyczne. Ale zrobiłem zmianę, bo mieliśmy problemy z zatrzymaniem austriackich skrzydeł - przyznał Jerzy Brzęczek po meczu z Austrią. Selekcjoner Polaków odpowiedział też na pytanie o stan zdrowia Piotr Zielińskiego.
Zobacz wideo

Jerzy Brzęczek zmienił Arkadiusza Milika już w przerwie meczu. W jego miejsce wszedł Przemysław Frankowski, a reprezentacja Polski przeszła na grę jednym napastnikiem. Frankowski grał na prawy skrzydle, Grosicki przesunął się na lewą stronę boiska, a Piotr Zieliński zajął miejsce za plecami Roberta Lewandowskiego. - Zrobiłem zmianę w przerwie, bo mieliśmy problemy. Austriacy zbyt łatwo zagrażali nam ze skrzydeł. Nie ma co krytykować Milika. Miał gorączkę, źle się czuł i dlatego mógł mieć problemy fizyczne - powiedział Brzęczek na pomeczowej konferencji prasowej.

Zapytany o to, czy i tak wprowadziłby Krzysztofa Piątka, który zajął miejsce kontuzjowanego Piotra Zielińskiego, odparł: - I tak planowaliśmy wpuścić Piątka na boisko. Kontuzja Zielińskiego nie była decydująca. Druga połowa pokazała, że współpraca Lewandowskiego z Piątkiem funkcjonowała świetnie. Podanie tego pierwszego do drugiego było znakomite, szkoda, że Piątek nie strzelił w tej sytuacji drugiego gola - żałował Brzęczek. I dodał: - W ostatnich minutach mieliśmy trochę szczęścia, ale spodziewaliśmy się, że będzie ciężko. Moja radość jest podwójna, bo to pierwsze zwycięstwo za mojej kadencji. Bardzo go potrzebowaliśmy - przyznał Brzęczek.

Selekcjoner odpowiedział też na pytanie o stan zdrowia Piotra Zielińskiego. - Nie znam szczegółów. Piotr narzeka na ból pleców. W Warszawie zrobimy badania i zobaczymy, czy będzie gotowy na mecz z Łotwą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.