Pamiętna 93 minuta meczu Austria-Polska. Dlaczego polscy kibice znienawidzili Howarda Webba?

Ostatni mecz rozegrany między Austrią i Polską miał miejsce 12 czerwca 2008 roku w Wiedniu podczas fazy grupowej Mistrzostw Europy. Polscy kibice zapamiętali ten dzień m.in. przez rzut karny podyktowany w ostatnich minutach meczu.
Zobacz wideo

Spotkanie Austria-Polska podczas Euro 2008 był na pewno jednym z meczów, które zapadły na długo w pamięci polskich kibiców. Od tego czasu obydwie drużyny nie miały okazji mierzyć się ze sobą w oficjalnych lub towarzyskich spotkaniach. Dzisiejszy mecz zostanie rozegrany na tym samym stadionie (Ernst-Happel Stadion), co na pewno przywoła wspomnienia sprzed prawie dziesięciu lat.

Mistrzostwa Europy 2008 - historyczny awans polskiej reprezentacji 

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej mężczyzn 2008 organizowane były w Austrii i Szwajcarii. W historii polskiej reprezentacji był to historyczny turniej - po raz pierwszy Biało-Czerwoni zakwalifikowali się do tych rozgrywek. Polska awansowała z pierwszego miejsca grupy A, w której znajdowało się aż osiem drużyn. Poza Polską do dalszych rozgrywek przeszła Portugalia, z awansu nie cieszyli się z kolei zawodnicy Serbii, Finlandii, Belgii, Kazachstanu, Armenii i Azerbejdżanu.

W 2007 roku odbyło się w Lucernie losowanie, podczas którego Polacy poznali swoich rywali w Euro 2020. Reprezentacja trafiła do grupy B, w której o awans walczyła z Niemcami, Austrią i Chorwacją. W pierwszym meczu Polska przegrała z reprezentacją Niemiec 0:2, a dwie bramki dla zachodnich sąsiadów strzelił Lukas Podolski. Następny mecz "o wszystko" czekał Biało-Czerwonych z Austrią.

Mecz Austria-Polska podczas ME 2008 - stracone nadzieje w 93. minucie meczu

W drugim meczu fazy grupowej Polska mierzyła się ze współgospodarzami turnieju - Austrią. Spotkanie zaczęło się od zdecydowanych ataków rywali, którzy nie zdobyli żadnej bramki dzięki znakomitym interwencjom polskiego bramkarza. Artur Boruc obronił wtedy trudne strzały Andreasa Ivanschitza, Martina Harnika, Christopha Leitgeba czy Gyorgya Garicsa. Mimo przewagi Austriaków to właśnie Polacy zdobyli pierwszą bramkę w meczu. W 30. minucie Saganowski oddał strzał, który został odbity przez bramkarza Austrii. Piłka następnie trafiła do Rogera Guerreiro, który bez problemu wyprowadził Biało-Czerwonych na prowadzenie (później się okazało, że bramka nie powinna zostać uznana, ponieważ została strzelona z pozycji spalonej).

W drugiej połowie gra Polaków prezentowała się o wiele lepiej. Niestety w 93. minucie angielski sędzia Howard Webb podyktował rzut karny dla Austriaków po faulu Mariusza Lewandowskiego na Sebastianie Proedlu. Bramkę z karnego zdobył Ivica Vastić a całe spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Poniżej umieszczamy film z nagraniem spornej sytuacji: znajdziecie ją w 2:42 minucie nagrania.

 

Spotkanie Austria-Polska było szeroko komentowane przez dziennikarzy, piłkarzy, a nawet polityków. Decyzję Webba krytykowali m.in. trener reprezentacji Leo Beenhakker ("Pieprzona hańba! Angielski sędzia! Tam nie było żadnego ciągnięcia za koszulkę!"), Grzegorz Lato ("Nie do pomyślenia, że taki rzut karny podyktował angielski arbiter. Gdyby tak sędziował w swojej lidze, w każdym spotkaniu byłoby po 15 jedenastek. Dziwię się mu bardzo, bowiem w Anglii przepychanie, ciągnięcie, trzymanie w polu 16 metrów jest na porządku dziennym"), ówczesny prezydent Lech Kaczyński ("Nie wierzę w rzuty karne dla gospodarzy w 92. minucie w warunkach gdy przegrywają") czy premier Donald Tusk ("Miałem ochotę zabić, sami wiecie kogo").

Stanowisko w tej sprawie wydała nawet UEFA, która poparła decyzję angielskiego arbitra. Nagonka na Howarda Webba trwała wśród polskich kibiców kilka lat. Sędzia później wielokrotnie tłumaczył sytuację z meczu Austria-Polska: ostatnio też w wywiadzie z 2017 roku, który przeprowadził dla Sport.pl dziennikarz Paweł Wilkowicz.

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA