Austria - Polska. Austriacki ekspert przed meczem eliminacji ME: "U nas grałby nawet Teodorczyk"

Reprezentacja Polski. Przed sobotnim meczem z reprezentacją Polski w kadrze Austrii nie brakuje problemów. O brakach kadrowych, z jakimi muszą zmierzyć się nasi przeciwnicy w eliminacjach mistrzostw Europy, wypowiedział się austriacki dziennikarz - Andreas Heidenreich.
Zobacz wideo

Eliminacje Euro 2020. W sobotę reprezentacja Polski zagra w Wiedniu z Austrią

Po nieudanych rozgrywkach w Lidze Narodów i dwóch spotkaniach towarzyskich reprezentacja Polski rozpoczyna eliminacje do mistrzostw Europy 2020. W pierwszym meczu podopieczni Jerzego Brzęczka zmierzą się na wyjeździe z Austrią. Trzy dni później na stadionie Narodowym podejmiemy Łotwę. W grupie G są jeszcze reprezentacje: Izraela, Macedonii i Słowenii. 

W naszej kadrze od dłuższego czasu istnieje problem z obsadą lewej strony obrony. Na zgrupowanie przed pierwszymi dwoma meczami nie przyjechał Maciej Rybus, a Arkadiusz Reca notuje niewiele minut w Atalancie. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ustawienie na tej pozycji Artura Jędrzejczyka. Zdecydowanie więcej zagwozdek do rozwiązania ma selekcjonerem naszych sobotnich rywali – Franco Foda.

Austria ma kim postraszyć. W sobotę na boisko powinni wybiec Alaba i Arnautovic

Na stadionie Ernsta Happela powinniśmy zobaczyć dwie największe gwiazdy reprezentacji Austrii – Davida Alabę (Bayern Monachium) i Marco Arnautovića (West Ham). Dziennikarz „kurier.at” – Andreas Heidenreich – zwrócił również uwagę na inne, silnie obsadzone pozycje w reprezentacji Austrii: „Bardzo ważnym zawodnikiem jest Martin Hinteregger. Znakomity lewonożny środkowy obrońca. Również Julian Baumgartlinger, czyli kapitan zespołu, pełni istotną rolę. To inteligentny, charyzmatyczny zawodnik, który jako defensywny pomocnik wyrósł na lidera zespołu. Podczas meczu ani na chwilę się nie zatrzymuje” – powiedział Heidenreich w rozmowie z „TVP Sport”. 

„Duże oczekiwania związane są z Florianem Grillitschem, środkowym pomocnikiem Hoffenheim [...]. Warto też zwrócić uwagę na Xavera Schlangera, który zawsze ma ciekawą koncepcję rozegrania akcji. W tym sezonie wyróżniał się w Lidze Europy. Pewnie niedługo, jak każdy dobry zawodnik Red Bulla Salzburg, trafi do RB Lipsk” – dodał Austriak. 

Austriacki dziennikarz o problemach kadry: "U nas grałby nawet Teodorczyk" 

Jednocześnie Heidenreich przybliżył problemy, z jakimi musi zmagać się Franco Foda. Według dziennikarza Austriakom brakuje dobrego bramkarza i napastnika. Choć na pozycji nr 9 może zagrać Arnautović, to gracz West Hamu preferuje raczej grę przy lewej linii, gdy może współpracować z Alabą: „Na dwóch pozycjach nie mamy zawodników na międzynarodowym poziomie. To bramkarz i środkowy napastnik. Heinz Linder ma kłopoty z grą nogami, jest niepewny na przedpolu. Rolę napastnika pełni Arnautović, ale jest tam z konieczności [...]. Gdy patrzę na waszych napastników, to w naszej kadrze grałby nawet Łukasz Teodorczyk” – stwierdził Heidenreich w wywiadzie dla „TVP Sport”.

O tym, że Austriacy mają spory ból głowy z napastnikami niech świadczy fakt, że Foda w ostatniej chwili powołał 35-letniego Marca Janko z FC Lugano. Niegdyś bardzo bramkostrzelny piłkarz w obecnych rozgrywkach zanotował tylko jedno trafienie. 

Austria to obecnie 23. drużyna rankingu FIFA. Polska zajmuje w tym zestawieniu 20. miejsce. Mecz Polska-Austria odbędzie się w najbliższy czwartek – początek spotkania od godziny 20:45.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.