Andrzej Juskowiak: To olbrzymia niespodzianka. Ktoś, kto nie widział tego meczu i pozna tylko suchy wynik, może dziwić się, że na takim poziomie Portugalczykom nie udało się wygrać. Szczególnie, że po pierwszym meczu pokonali nas 1:0. Wydaje się, że nas nie docenili. Polacy byli konsekwentni aż do bólu, co w grze pierwszej reprezentacji, ale też kadry U-21, ostatnio zawodziło. Tym razem kilka czynników wpłynęło na to, że zwyciężyliśmy.
- W pierwszym meczu grali na utrzymanie wyniku, a nie na jego podwyższenie. Byli pewni siebie, wszystko kontrolowali, robili co chcieli. To ich uśpiło. Po przerwie próbowaliśmy się odgryźć, ale i mądrze się broniliśmy, a Portugalczycy sprawiali wrażenie, jakby wynik ich zadowalał. W rewanżu okazało się, że to za mało. Bo można przypadkowo stracić bramkę po stałym fragmencie gry, ale trzy – to już nie może być przypadek. Widać było, że gospodarze nie byli przygotowani na tak skutecznie grających Polaków. Trzy gole podłamałyby każdego.
MME U21. Polska wśród najlepszych! Z kim zagramy? Kiedy losowanie? Jak awansować na igrzyska?
- Paradoksalnie to dobrze, że nie byliśmy faworytem. Nie mieliśmy nic do stracenia. Wynik z Zabrza wcale nie był zły, bo jednobramkowa przegrana to jeszcze nie jest koniec świata. Na pewno mamy też kilku zawodników, którzy grali już w eliminacjach i mieli doświadczenie z takich spotkań, jak to we wtorek. Sądzę, że Chaves właśnie to zaprocentowało najbardziej.
- Nie wierzą w to co się stało. Nie sądzili, że mogą przegrać z Polską. Są przyzwyczajeni do zwyciężania, taka porażka to dla nich coś nowego. Po ich twarzach widziałem, że są w szoku.
MME U-21. Reprezentacja Polski rozbiła Portugalię i awansowała na młodzieżowe Euro
- Tak. Jeżeli strzela się trzy bramki na wyjeździe to zasługuje się na to, aby awansować.
- Szymon Żurkowski, Sebastian Szymański i Dawid Kownacki to piłkarze, którzy na kolejne zgrupowanie kadry A powinni zostać powołani do drużyny Jerzego Brzęczka. Może nie zbawią reprezentacji od razu, ale na pewno będą w stanie podnieść w niej poziom rywalizacji.