Polska - Czechy. Jerzy Brzęczek wciąż bez wygranej, kadra wraca do smutnych czasów? [W polu K]

Porażka w Gdańsku z Czechami oznacza, że reprezentacja Polski nie wygrała pięciu meczów z rzędu. Zespół Jerzego Brzęczka przegrał trzeci raz z rzędu. Tak źle z naszym zespołem nie było od czasów Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika.

Była 52. minuta meczu, kiedy Patrik Schick ograł Jana Bednarka i oddał strzał, który odbił Łukasz Skorupski. Nasz bramkarz nie miał jednak nic do powiedzenia przy dobitce Jakuba Jankto, który strzałem z bliska zdobył jedyną bramkę w czwartkowym meczu. To piąte spotkanie reprezentacji Polski za kadencji Jerzego Brzęczka, piąte bez zwycięstwa i trzecie z rzędu zakończone porażką.

Polska - Czechy. Zbigniew Boniek komentuje mecz

Z kadrą narodową tak źle nie było od czasów Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika, czyli mrocznych czasów, z których reprezentację wyciągnął Adam Nawałka. To w 2012 i 2013 roku najpierw przegraliśmy Euro na własnych stadionach, a później zawaliliśmy kwalifikacje do brazylijskiego mundialu. Czy przed eliminacjami do Euro 2020 mamy się czego obawiać?

Pięć meczów bez wygranej w 2012 rokuPięć meczów bez wygranej w 2012 roku Sport.pl

Trzy porażki z rzędu w 2013 rokuTrzy porażki z rzędu w 2013 roku Sport.pl

Polska - Czechy. Jerzy Brzęczek wskazał największy problem reprezentacji Polski

Bardzo niepokojąca jest też strzelecka niemoc Roberta Lewandowskiego. Chociaż napastnik Bayernu Monachium w meczu z Czechami miał doskonałą okazję do zdobycia bramki, to do siatki znów nie trafił. Znów, bo jego seria trwa już od 642 minut.

Lewandowski gola nie strzelił w ostatnich siedmiu meczach, kolejno przeciwko Senegalowi (0:2), Kolumbii (0:3), Japonii (1:0), Włochom (1:1), Portugalii (2:3), Włochom (0:1) i Czechom (0:1). Po raz ostatni nasz kapitan do siatki trafił w czerwcom sparingu z Litwą (4:0) na Stadionie Narodowym.

Polska - Czechy. Robert Lewandowski skomentował swoje pudło

Nie jest to jednak najdłuższa seria Lewandowskiego bez gola w reprezentacji. Taka miała miejsce... od 2012 do 2013 roku, kiedy ówczesny napastnik Borussii Dortmund nie zdobył bramki przez 904 minuty! Od trafienia z Grecją na Euro 2012, Polak nie znalazł sposobu kolejno na bramkarzy: Rosji, Czech, Estonii, Czarnogóry, Mołdawii, Anglii, Urugwaju, Irlandii i Ukrainy. Przełamał się dopiero w spotkaniu z San Marino, gdy wykorzystał rzut karny.

Wypada mieć tylko nadzieję, że Lewandowski tę fatalną passę przerwie i skończy z nawiązywaniem do mrocznych czasów. Tak samo jak cała reprezentacja.

Więcej o:
Copyright © Agora SA