Polska - Irlandia. Zbigniew Boniek: niektórzy podeszli towarzysko do tego spotkania, chodzili po boisku

Wydaje mi się, że niektórzy zawodnicy przesadzili, bo podeszli towarzysko do tego spotkania, chodzili po boisku. Nie wszyscy włożyli wszystkie siły, nie można tak grać w meczach reprezentacji - mówił Zbigniew Boniek w TVP Sport.

Polska w meczu towarzyskim we Wrocławiu zremisowała 1:1 z Irlandią. "Pierwszy sparing za jego kadencji był trudną próbą dla widzów. Była ambicja, ale brakowało dokładności i wspólnego wykonywania planu. Wydarzeniem była każda ofensywna akcja Polaków, celny strzał długo wydawał się szczytem marzeń" - pisał po tym meczu Paweł Wilkowicz.

Do gry i podejścia piłkarzy w rozmowie z TVP Sport odniósł się prezes PZPN Zbigniew Boniek. - Wydaje mi się, że niektórzy zawodnicy przesadzili, bo podeszli towarzysko do tego spotkania, chodzili po boisku. Nie wszyscy włożyli wszystkie siły, nie można tak grać w meczach reprezentacji - powiedział surowo.

- Było tysiąc podań, ale z tego nic nie wynikało. Fajnie, że na koniec zremisowaliśmy, bo zawsze lepszy remis niż porażka. Czeka nas bardzo dużo pracy. Mamy być gotowi na wiosnę - dodał Boniek.

Prezes PZPN uważa, że jednak sparing był wartościowy dla trenera Jerzego Brzęczka. - Mecz był potrzebny trenerowi, bo dostał wiele odpowiedzi. Zagraliśmy z sercem ostatnie 15 minut, ale wcześniej brakowało nam koncepcji, bo nie mieliśmy na boisku zawodnika, który potrafiłby stworzyć przewagę liczebną - stwierdził.

Jakub Błaszczykowski rozczarował w rekordowym meczu

Nieudane eksperymenty Jerzego Brzęczka. "Tato, a gdzie jest Robert Lewandowski?"

Wymarzonego debiutu nie było. Krzysztof Piątek zawiódł, podobnie jak cały zespół

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.