Reprezentacja. Jerzy Brzęczek pominął Adriana Mierzejewskiego. Piłkarz komentuje na Twitterze

Jerzy Brzęczek w poniedziałek ogłosił kadrę reprezentacji Polski na mecze z Włochami i Irlandią. Wśród nominowanych zabrakło Adriana Mierzejewskiego. Piłkarz skomentował to na Twitterze, przy okazji śmiejąc się z ostatniej wypowiedzi Ricardo Sa Pinto odnośnie Michała Pazdana.

W poniedziałkowe popołudnie Jerzy Brzęczek pierwszy raz powołał kadrę reprezentacji Polski. Znalazły się na niej nazwiska m.in. Arkadiusza Recy, Damiana Szymańskiego, Rafała Pietrzaka czy powracającego po 4 latach Mateusza Klicha.

Wśród powołanych nie było jednak Adriana Mierzejewskiego, mimo że jeszcze za czasów Adama Nawałki kibice domagali się powołania tego piłkarza. W Australii zaliczył bardzo udany sezon i został uznany najlepszym zawodnikiem ligi. Latem przeniósł się do Chin i również pokazuje się z bardzo dobrej strony. Jednak to za mało, aby dostać powołanie na mecze z Włochami w Lidze Narodów i Irlandią, z którą Polska zagra towarzysko.

Jakub Rzeźniczak skomentował powołania na Twitterze. Pogratulował nominacji od Jerzego Brzęczka Mateuszowi Klichowi, ale był niezadowolony z braku powołania dla Mierzejewskiego. Między piłkarzami wywiązała się dyskusja, w której piłkach Changchun Yatai skomentował wybór selekcjonera.

Screen z tweeta Adriana MierzejewskiegoScreen z tweeta Adriana Mierzejewskiego Twitter

Wypowiedź nawiązuje do słów Ricardo Sa Pinto, który powiedział o Michale Pazdanie, że to bardzo dobry piłkarz, ale jeszcze nie jest gotowy po mundialu. Sam Mierzejewski nie znalazł się w kadrze na mistrzostwa świata, które odbyły się w Rosji.

Były piłkarz Wisły Płock czy Polonii Warszawa zadebiutował w reprezentacji 29 maja 2010 roku. Od tego czasu Mierzejewski zagrał w 41 spotkaniach kadry, w których zdobył 3 bramki. W barwach Changchun Yatai zagrał w 9 meczach i strzelił 2 gole oraz zaliczył 4 asysty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.