Szwedzi awans na mundial zapewnili sobie w poniedziałek w Mediolanie. Zespół Janne Anderssona zremisował z Włochami 0:0, w piątek w Sztokholmie wygrał 1:0. Włosi na mundialu nie zagrają po raz pierwszy od 1958 roku.
Nic więc dziwnego, że po spotkaniu cieszyli się piłkarze i kibice szwedzkiej reprezentacji. Ci pierwsi robili to tak mocno, że uszkodzili nawet stanowisko telewizyjne stacji Eurosport, które umieszczone zostało przy linii bocznej murawy na San Siro.
Cała sytuacja miała miejsce na żywo podczas pomeczowego studia.