O Willim Orbanie głośno zrobiło się już ponad rok temu. Piłkarz w jednym z wywiadów powiedział, że wciąż nie wie jaki kraj chce reprezentować w piłce międzynarodowej.
- Mój ojciec Węgier wciąż mieszka na Węgrzech, mam polską matkę, a sam urodziłem się w Niemczech. Teoretycznie więc prawo do mnie ma każda z tych trzech reprezentacji. Jeszcze nie zdecydowałem, co wybiorę - mówił zawodnik w jednym z wywiadów udzielonych w 2016 roku.
Teraz jednak twierdzi, że reprezentacja Niemiec jest zdecydowanie jego pierwszą opcją. - W reprezentacji Węgier lub Polski mógłbym szybciej dostać szansę, ale nie jestem typem człowieka, który idzie na łatwiznę - stwierdził mimo że nie ma żadnej pewności, że zagra na MŚ 2018. Konkurencja w kadrze mistrzów świata na tej pozycji jest olbrzymia.
W marcu 2016 roku powołanie Orbana do reprezentacji Węgier rozważał selekcjoner Bernd Storck. Ostatecznie niemiecki szkoleniowiec zrezygnował z obrońcy RB Lipsk.
Willi Orban w klubie z Lipska gra od 2015 roku. Do tej pory rozegrał dla niego 73 mecze, w których strzelił sześć goli i zaliczył dwie asysty. Niemal od początku minionego sezonu obrońca jest kapitanem RBL. Wcześniej 24-latek przez 5 sezonów był piłkarzem FC Kaiserslautern.
