Premier League. Grzegorz Krychowiak zaskoczył sztab szkoleniowy WBA

Grzegorz Krychowiak znakomicie spisuje się w West Bromwich Albion po wypożyczeniu z PSG. Teraz Polak udzielił ciekawego wywiadu dziennikowi "The Telegraph".

Brytyjczycy przytaczają ciekawą anegdotę. Polak już kilka dni po transferze przyszedł do członków sztabu szkoleniowego WBA i poprosił o nagrania z meczów nowego zespołu z poprzedniego sezonu oraz o nagrania ze spotkań kolejnych rywali. W ten sposób przygotowywał się do swoich pierwszych starć w Premier League, chciał bardziej poznać angielską piłkę.

- Po pięciu meczach wygląda jak piłkarz, którego pamiętamy z Sevilli. Fani Liverpoolu kojarzą go prawdopodobnie z przegranego 1-3 finału Ligi Europy w 2016 roku, w którym był najlepszym piłkarzem na boisku - twierdzi "The Telegraph".

A co do powiedzenia ma Polak? - Będę szczery, wcześniej nie słyszałem za dużo WBA. Wiedziałem, że ten klub gra o inne cele niż PSG. Miałem oferty z innych państw i innych klubów Premier League. Ale WBA dało mi tę szansę i jestem z tego bardzo zadowolony. W tym sezonie możemy zrobić coś wielkiego.

- Gra w Anglii jest zupełnie inna niż w Hiszpanii czy w PSG. Tutaj gra się bardziej bezpośrednio. To nie problem dla mnie, to nowe doświadczenie i będę grał tak, jak tego oczekuje trener. WBA jest w czołowej 10, ale z tego co zauważyłem, ten zespół ma potencjał na jeszcze więcej.

- Jestem defensywnym pomocnikiem, ale myślę, że mogę dać zespołowi więcej w ofensywie. Najważniejsza jest regularna gra, nie miałem tego w poprzednim sezonie. W tym nie grałem w przedsezonowych sparingach, dlatego potrzebuję trochę więcej czasu - stwierdził Krychowiak. Brytyjscy dziennikarze zauważyli, że mówi bardzo płynnie w języku angielskim; zna jeszcze cztery inne języki.

Krychowiaka nazwano "częścią polskiej złotej generacji". - Mamy szansę zrobić wielką niespodziankę na mundialu. W każdym meczu musimy udowodnić, że zasłużyliśmy na awans, bo nie będzie tam łatwo. Chcemy pokazać wszystkim, że możemy zrobić coś wielkiego. To inny powód, dla którego trafiłem do West Bromu, nie zostałem powołany do kadry na wrześniowe mecze. Rozmawiałem z trenerem. Powiedział mi, żebym znalazł klub, wtedy wrócę.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.