Euro U21. Mistrzostwa i po mistrzostwach. Zbigniew Boniek: Ciężko będzie powtórzyć taką imprezę

Reprezentacja Polski nie wypadła dobrze na młodzieżowych mistrzostwach Europy, ale jako organizator nie mamy się czego wstydzić. Pochwały do nas płyną, i to niemal z każdej strony.

- To była fantastyczna impreza, którą ciężko będzie powtórzyć. Do tego była fantastyczna publiczność, która pokazała, że na trybunach niekoniecznie trzeba być obraźliwym w stosunku do przeciwnika, tylko można się w normalny i sportowy sposób bawić - podsumował mistrzostwa Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, w wywiadzie dla telewizji Polsat.

Gdyby nie Boniek, mistrzostwa Europy w Polsce, by się nie odbyły. Nie dziwne więc, że chwali turniej. Ale chwalą też inni. Nawet Niemcy byli zadowoleni ze swojej bazy, choć tuż przed startem turnieju "Bild" narzekał na jakość boiska w Wieliczce. "Które boisko krytykowaliście, bo chyba nie to?" - zaczepiła dziennik niemiecka federacja (DFB).

To były dobre mistrzostwa. Może nie do końca dla nas dobre pod względem sportowym - Polacy na turnieju zdobyli tylko jeden punkt za remis ze Szwecją (2:2), a poza tym przegrali ze Słowacją (1:2) i Anglią (0:3) - ale pod każdym innym względem już tak. 

- Widać było, że futbol w waszym kraju jest pasją. Stadiony były wypełnione po brzegi. Dużo osób oglądało też mecze w telewizji. Znacznie więcej, niż trwający równolegle Puchar Konfederacji - mówił w piątek Aleksander Czeferin, prezydent federacji UEFA.

W piątkowym finale, który odbył się w Krakowie, Niemcy pokonali Hiszpanów 1:0 i sięgnęli po mistrzostwo Europy. Mecz na stadionie Cracovii oglądał komplet widzów (14,1 tys.). Ale też poprzednie spotkania - rozgrywane w Gdyni, Kielcach i Lublinie - przyciągały na trybuny wielu kibiców, którzy wypełnili obiekty średnio w 80 proc.

- Za nami wielkie wydarzenie. Wielkie brawa dla waszej federacji, która dla kolejnego gospodarza Euro poprzeczkę zawiesiła naprawdę wysoko - dodał Czeferin.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.