Mecz rozpoczął się od bardzo głębokiej defensywy Rumunii, która nie dopuszczała Polaków bliżej niż na 30 metrów od bramki Tatarusanu. Rumuński autobus został jednak przestawiony w 29. minucie, gdy Robert Lewandowski strzelił pierwszą bramkę z rzutu karnego. W drugiej połowie polski napastnik dołożył kolejne dwa trafienia.
O tym, że Rumunia potrafi bronić świadczy fakt, że w eliminacjach do Euro 2016 nasi sobotni rywale zagrali 10 meczów i stracili tylko dwie bramki. W trwających eliminacjach podopieczni Dauma zakończyli już sześć spotkań, a po stronie strat mają już siedem goli! Warto zauważyć, że aż sześć z tych bramek strzeliła im reprezentacja Polski!
Jeśli weźmiemy pod uwagę szerszą perspektywę, to w ostatnich 16 meczach eliminacji zarówno mistrzostw europy, jak i świata, Rumunia straciła tylko 9 bramek, w tym aż sześć z reprezentacją Polski! To tylko pokazuje ofensywną siłę naszej reprezentacji.
Rumunia zajmuje w tym momencie czwarte miejsce w naszej grupie (6pkt) i ma niewielkie ma szanse, by awansować na mundial w Rosji. Trzecie miejsce zajmuje Dania (10pkt), a druga pozycja przypadła Czarnogórze (10pkt). Polska ma w tym momencie już 16 punktów i z dużym spokojem może oczekiwać na wrześniowe mecze.