"Rossoneri" wygrali swój pierwszy ligowy mecz od ponad miesiąca - po raz ostatni komplet punktów Milan zdobył 8 grudnia, pokonując Bolognę 3:2.
Zgodnie z przewidywaniami mediów Krzysztof Piątek nie pojawił się na boisku. Zdaniem włoskich dziennikarzy największa gwiazda zespołu Zlatan Ibrahimović, który podpisał w styczniu umowę z Milanem, preferuje w ataku grę z Rafaelem Leao. Podobnego zdania najwidoczniej jest również trener mediolańczyków Stefano Pioli. Portugalczyk za zaufanie odwdzięczył się trafieniem na 1:0. Na samym początku drugiej połowy sprytnym strzałem po koźle pokonał Robina Olsena.
Wynik w 64. minucie ustalił sam Ibrahimović, który po podaniu Theo Hernandeza uderzył płasko w kierunku długiego słupka, strzelając swojego pierwszego gola od czasu powrotu do Milanu.
Dla mediolańczyków to ważne zwycięstwo, dzięki któremu udało im się podgonić miejsca gwarantujące grę w europejskich pucharach. Milan do zajmującego szóstą lokatę Cagliari traci już tylko cztery punkty.
Wygląda na to, że po powrocie Ibrahimovicia nie ma w składzie miejsca dla Krzysztofa Piątka. Reprezentant Polski może opuścić San Siro jeszcze w styczniu. Zainteresowane nim są kluby angielskiej Premier League, a w ostatnich coraz więcej mówi się o możliwym transferze do Tottenhamu Hotspur.