10 meczów w fazie grupowej Ligi Mistrzów? Tak wygląda projekt wielkich zmian

Europejskie Stowarzyszenie Klubów (ECA) powołało specjalną grupę, która już w marcu ma przedstawić projekty zmian w Lidze Mistrzów.

Szefem nowej grupy roboczej powołanej przez ECA został dyrektor wykonawczy Milanu, Ivan Gazidis. Zadaniem wspomnianej grupy będzie przygotowanie i przedstawienie zmian w Lidze Mistrzów. Według brytyjskich mediów projekty mają zostać przedstawione już w marcu, a ewentualne zmiany wprowadzone od sezonu 2024/25.

Jedną z propozycji ma być utworzenie 32-zespołowej ligi. Każda z drużyn otrzymałaby 10 meczów do rozegrania. Awans do 1/8 finału byłby jednoznaczny z zapewnieniem udziału w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. Inną możliwością jest wprowadzenie systemu z sześcioma grupami, w której grałoby po sześć drużyn. Rozważana jest też możliwość 8-zespołowych grup.

Liga Mistrzów ma mieć jeszcze więcej spotkań

ECA chciałoby większej liczby meczów w Lidze Mistrzów oraz doprowadzenia do większej liczby spotkań między najsilniejszymi zespołami w Europie. O ile te są chętne do rozmów, o tyle trudniej będzie przekonać słabsze kluby, takie jak np. Leicester, dla których miejsce w czołowej czwórce ligi mogłoby nie dawać awansu do Ligi Mistrzów. 

ECA pracuje nie tylko nad systemem kwalifikacji, rozgrywek grupowych oraz liczbą meczów, ale rozważa też możliwość awansów między europejskimi pucharami. Liga Mistrzów, Liga Europy oraz UEFA Europa Conference League mają być połączone systemem spadków i awansów.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.