27:0 - takim wynikiem zakończył się mecz juniorskich rozgrywek we Włoszech. Tak wysoko Invictasauro Grosetto pokonało Marinę Calcio. Co ciekawe, po spotkaniu pracę stracił... trener zwycięskiej drużyny.
Reprezentacja Polski żegna Łukasza Piszczka. Zobacz, jak wspominamy jego występy w kadrze
Gdy usłyszeliśmy, że nasz zespół juniorski pokonał Marinę Calcio 27:0, byliśmy oszołomieni. Głęboko tego żałujemy - powiedział po meczu prezes Invictasauro Grosetto, Paolo Brogelli, cytowany przez portal Football-italia.net.
- Wartości juniorskiego futbolu są przeciwne. Przeciwnika trzeba zawsze szanować, a to się nie zdarzyło. Jako prezes szczerze przepraszam klub Marina. Ogłaszam, że nasi dyrektorzy postanowili jednogłośnie zwolnić trenera Ricciniego. Nasi trenerzy mają obowiązek szkolić zawodników, ale przede wszystkim ich edukować. A do tego nie doszło - dodał.