Skandal w lidze brazylijskiej! Sędzia nie zauważył, że bramkarz wybił piłkę z bramki [WIDEO]

Do skandalu doszło podczas meczu drugiej ligi brazylijskiej, w której zespół Ponte Preta zmierzył się na własnym boisku z Figueirense. W doliczonym czasie gry drugiej połowy, przy wyniku 3:1 (jakim ostatecznie zakończyło się starcie) dla gości, gospodarze strzelili gola. Sędzia go jednak nie uznał, bo nie zauważył, że bramkarz Figueirense wybił piłkę z bramki.

Była 2. minuta doliczonego czasu gry drugiej połowy spotkania Ponte Preta - Figueirense. Piłkarz gospodarzy uderzył na bramkę rywali, piłka odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linię. Bramkarz gości interweniował tak niefortunnie, że wylądował po zewnętrznej stronie bramki. Nie przeszkodziło mu to jednak w wybiciu piłki przez siatkę. Mimo tego, bramka dla Ponte Preta powinna zostać uznana, ale sędzia nie zauważył zachowania  Jose Guilherme Guidolina Pegorariego. 28-latek do wybicia piłki z bramki się nie przyznał, twierdząc że ta nie przekroczyła linii.

 

Piłkarze gospodarzy zaczęli dyskutować z arbitrem głównym i jego asystentem. Dyskutować bezskutecznie, bo rozmowy nie skończyły się zaliczeniem bramki, a ukaraniem żółtą kartką kapitana gospodarzy, Paulo Cesara de Oliveiry i podyktowaniem rzutu rożnego.

Dla Ponte Preta porażka z Figueirense była 11. przegranym meczem w kończącym się sezonie drugiej ligi brazylijskiek, w której zespół Gilsona Kleina zajmuje 11. miejsce. Figueirense w tabeli jest 16.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.