Michel Platini zażądał od UEFA gigantycznych pieniędzy

Michel Platini przechodzi do kontrofensywy. Były prezydent UEFA domaga się od obecnych władz europejskiej federacji wypłaty zaległej pensji oraz zwrotu środków, jakie Francuz musiał przeznaczyć na usługi adwokatów. Łącznie może to być nawet 7,2 miliona euro.

Michel Platini był prezydentem UEFA od 2007 roku. Na stanowisku przetrwał osiem lat. 21 grudnia 2015 został zawieszony przez FIFA na osiem lat za przyjęcie znaczących środków finansowych (dwa miliony franków szwajcarskich) od Seppa Blattera. Platini ostatecznie został oczyszczony z zarzutów przez szwajcarski sąd. Platini i Blatter twierdzili, że przelew  to wynagrodzenie za pracę, którą Francuz na rzecz światowej federacji, a umowa pomiędzy nimi została zawarta ustnie.

Komisja FIFA nie przyjęła tych tłumaczeń. Zawiesiła Platiniego na wspomnianych osiem lat, później jednak skracają karę do lat czterech. W październiku 2019 roku zakończyło się jego wykluczenie z działalności piłkarskich strukturach. Platini zapowiedział, że zamierza powrócić do futbolu.

Michel Platini przechodzi do kontrofensywy i domaga się od UEFA ogromnych pieniędzy. 

Wcześniej jednak, 64-latek będzie domagać się przed sądem wypłacenia zaległych należności zapisanych w jego kontrakcie z UEFA. Co więcej, były reprezentant Francji żąda, by europejska federacja pokryła również koszty, jakie Platini musiał ponieść w związku z toczącymi się przeciw niemu postępowaniami. Francuskie media sugerują, że zaległe wynagrodzenie oraz wydatki przeznaczone na prawników sięgają 7,2 miliona euro

Platini to legenda Juventusu i jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii. W 1984 roku wywalczył mistrzostwo Europy, a dwa lata później brązowy medal mistrzostw świata. Trzykrotnie był też nagradzany Złotą Piłką.

Lewandowski nie chciał grać w wielkim klubie. Peter Schmeichel: Dla mnie to rozczarowanie

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.