Była 62. minuta spotkania. Przy stanie 1:1 jeden z argentyńskich zawodników zagrał długą piłkę do przodu. Wydawało się, że kameruński bramkarz musi ją przejąć, jednak w niewytłumaczalny sposób tego nie zrobił, co wykorzystali piłkarze z Ameryki Południowej. Co tu dużo pisać, to trzeba zobaczyć:
Ostatecznie to spotkanie zakończyło się zwycięstwem Argentyny 3:1. Kamerun przegrał już swoje drugie spotkanie na MŚ - wcześniej uległ 0:1 Tadżykistanowi. W ostatnim spotkaniu reprezentacja z Afryki zmierzy się z Hiszpanią (wraz z Argentyną ma cztery punkty).