UEFA nie pozwala dwóm państwom grać ze sobą. Decyzja może mieć wpływ na Euro 2020

W piątek UEFA poinformowała, że reprezentacje oraz zespoły z Rosji i Kosowa nie będą mogły trafiać na siebie w losowaniach ze względów bezpieczeństwa. Ta decyzja może mieć wpływ na losowanie Euro 2020.
Zobacz wideo

Kosowo ogłosiło swoją niepodległość w 2008 roku, ale kraj ten jest uznawany przez zaledwie 101 ze 193 państw członkowskich ONZ i 23 z 28 państw Unii Europejskiej. Rosja jest jednym z państw, które oficjalnie nie uznaje istnienia Kosowa. Do tej pory nie było to problemem, który pojawił się jednak po losowaniu eliminacji Euro U-21 kobiet - Rosja trafiła do jednej grupy z Kosowem. 

Wobec tego zareagowała UEFA. Podjęła decyzję, że oba mecze odbędą się na neutralnych terenach, a wszystkie reprezentacje oraz kluby z obu państw nie będą mogły trafiać na siebie w losowaniach. Może to mieć spory wpływ na układ Euro 2020, którego losowanie odbędzie się już 30 listopada. UEFA już wcześniej poinformowała, że Kosowo nie będzie mogło trafić do jednej grupy z Serbią oraz Bośnią i Hercegowiną, a teraz do tego grona dołączyła Rosja.

Kosowo ma duże szanse na awans na Euro 2020

Rosja ma już zapewniony awans na Euro 2020, za to Kosowo ma spore szansę na debiut na mistrzostwach Europy. Na dwie kolejki przed końcem eliminacji traci zaledwie jeden punkt do drugich Czechów. Jednak nawet jeśli Kosowo nie wyprzedzi Czechów, to i tak ma duże szanse na awans - jako zwycięzca swojej grupy Ligi Narodów ma zapewniony udział w marcowych barażach. Najbardziej prawdopodobnymi rywalami są Gruzja, Macedonia Północna oraz Białoruś, a zwycięzca mini-turnieju zapewni sobie awans na mistrzostwa Europy. 

UEFA już wcześniej zdecydowała, że ze względu na konflikty polityczne grać ze sobą nie mogą zespoły z Hiszpanii i Gibraltaru, Armenii i Azerbejdżanu, Kosowa oraz Bośni i Hercegowiny, Kosowa i Serbii oraz Rosji i Ukrainy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.