Byli sędziowie, trener i zawodnik Premier League oraz mistrz Europy. Na MŚ w socca nie zabraknie znanych osobistości

Maroko, Walia, Litwa, Belgia - to rywale reprezentacji Polski w fazie grupowej mistrzostw świata w piłce nożnej sześcioosobowej, które w sobotę zaczynają się na Krecie. Nasza drużyna, prowadzona przez Klaudiusza Hirscha, na greckim turnieju bronić będzie tytułu wicemistrzów świata, który wywalczyła przed rokiem w Portugalii.

Dlaczego Zbigniew Boniek zatrudnił Jerzego Brzęczka? [SEKCJA PIŁKARSKA]

Tegoroczne mistrzostwa świata od poprzednich różnić będzie większa liczba zespołów. W Portugalii wystąpiły 32 reprezentacje, na Krecie będzie ich 40. Podzielono je na osiem grup po pięć drużyn w każdej. Polacy w pierwszej fazie turnieju zmierzą się kolejno z Maroko (3:1), Walią (wtorek, 11:00), Litwą (czwartek, 14:00) oraz Belgią (piątek, 9:00). Na piątkowy wieczór zaplanowano również 1/8 finału. W sobotę odbędą się ćwierćfinały, a w niedzielę półfinały oraz mecze decydujące o medalach.

Sędziowie z Premier League

Przed rokiem Polacy pierwszy mecz przegrali dopiero w finale, gdzie musieli uznać wyższość Niemców (0:1). Tamto spotkanie sędziował... Mark Clattenburg. Arbiter, który w 2016 roku prowadził finały Pucharu Anglii, Ligi Mistrzów oraz mistrzostw Europy, a na jego koniec został wybrany najlepszym sędzią na kontynencie, na MŚ w socca będzie pełnił rolę szefa arbitrów. Obecnie doświadczony Anglik pełni taką samą funkcję w Chinach.

- Brałem udział w pierwszych MŚ w socca, które przed rokiem odbyły się w Lizbonie. Był to fantastyczny turniej, w którym udział wzięło mnóstwo zawodników z całego świata. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, bo piłka nożna sześcioosobowa nie jest tak obwarowana przepisami, a jej mecze są dużo bardziej dynamiczne - powiedział Clattenburg w rozmowie z BBC.

- W globalnej skali więcej osób uprawia piłkę nożną sześcioosobową. Każdy może w nią grać: młodsi, starsi, chudsi, grubsi, mężczyźni, kobiety. Jest tu więcej ruchu, więcej kontaktów z piłką, więcej walki. Jeśli spojrzycie na Leo Messiego czy kilku innych topowych zawodników na świecie, to dowiecie się, że uprawiali oni futsal. Socca jest bardzo, bardzo podobną dyscypliną sportu - dodał.

Clattenburg nie jest jedynym sędziowskim akcentem z Premier League, który znajdzie się na MŚ w socca. Innym będzie Bobby Madley. Były arbiter najwyższego angielskiego poziomu, który z ligą rozstał się pod koniec sierpnia 2018 roku. Wszystko w kontrowersyjnych okolicznościach, bo jak informowało "the Sun" przyczyną końca Madley'a w Premier League było jego niewłaściwe zachowanie w mediach społecznościowych, gdzie utalentowany arbiter miał naśmiewać się z niepełnosprawnej osoby.

Trener-ekspert oraz mistrz Europy

Na tym jednak nie koniec znanych osób, które wezmą udział w MŚ w socca na Krecie. Jak poinformowało BBC dyrektorem reprezentacji Anglii będzie Ron Atkinson. Były menedżer, który w latach 80. zdobył z Manchesterem United dwa Puchary Anglii, na Wyspach znany jest też z roli komentatora i eksperta telewizyjnego.

- Będę pomagał trenerowi, biorąc czynny udział w treningach reprezentacji. Zajęcia mogą być podobne do tych, które prowadziłem sam w roli menedżera, gdyż lubiłem dzielić drużynę na mniejsze zespoły, by uczyć je lepszej kontroli nad piłką na mniejszym polu. Zwykle kładłem nacisk na jakość podań i tempo, by gra była żywa. Nigdy nie byłem fanem długich treningów. Wolałem te krótsze, jednak dużo bardziej intensywne - opowiadał Atkinson na łamach BBC.

Anglicy profesjonalne wsparcie mieć będą z ławki rezerwowych, gospodarze - Grecy - poważnie wzmocnili się na boisku. W ich barwach występować będzie Kostas Katsouranis - mistrz Europy z 2004 roku, były zawodnik m.in. Benfiki, Panathinaikosu i PAOK-u Saloniki. - Chciałem raz jeszcze poczuć smak wielkiej imprezy w narodowych barwach - powiedział zawodnik, który wraz z reprezentacją Grecji 15 lat temu w Portugalii sensacyjnie sięgnął po złoty medal.

MŚ w socca, identycznie jak wielkie, profesjonalne turnieje, ma też swoją oficjalną piosenkę. Utwór pt. "Fiesta" stworzyła grecka grupa muzyczna "Onirama" przy współpracy z... Djibrilem Cisse. Były zawodnik m.in. Liverpoolu po zakończeniu kariery piłkarskiej zostałem DJ-em i w takiej właśnie roli bierze udział w turnieju. Francuz zagra na niedzielnej imprezie otwarcia.