Kontrowersyjny gest piłkarzy Turcji. Poparli militarne działania Erdogana?!

Reprezentacja Turcji wygrała z Albanią w eliminacjach do mistrzostw Europy. Gospodarze strzelili gola w ostatniej minucie meczu, a tuż po bramce zaprezentowali kontrowersyjny gest.

Turcy męczyli się z Albanią aż do 90. minuty, kiedy Ardian Ismajli wpadł na Thomasa Strakoshę, a nieporozumienie stopera z bramkarzem wykorzystał Tosun, który skierował piłkę do pustej bramki. Tuż po strzelonym golu reprezentanci Turcji ustawili się w szeregu i zaczęli salutować, co zostało odebrane jako wyraz poparcia dla działań militarnych Turcji.

Przypomnijmy: kilka dni temu Turcja rozpoczęła działania wojenne na terenie Syrii. W sobotę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w ciągu ostatnich trzech dni liczba ofiar wzrosła do 143 osób (w tym 20 cywilów). Na razie nie wiadomo, jak na zachowanie tureckich piłkarzy zareaguje UEFA, która zabrania wykonywania politycznych gestów podczas meczów.

Kołtoń tłumaczy, dlaczego Zbigniew Boniek zatrudnił Jerzego Brzęczka [SEKCJA PIŁKARSKA]

Zobacz wideo

Po 7. kolejkach grupy H Turkowie zajmują pierwszą pozycję w tabeli i już są o krok od awansu na Euro 2020. Albania jest czwarta i ma dziewięć punktów, czyli o dziewięć "oczek" mniej niż Turcja.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.