Stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych, w pierwszej połowie mieliśmy jedną stuprocentową. W niektórych momentach przeciwnik zepchnął nas do defensywy, ale mecz trwa 90 minut i wiadomo, że nie można przez cały czas atakować czy prowadzić gry. Trzeba czasami oddać pole, a Austria jest bardzo dobrą drużyną i w tym spotkaniu to pokazała. My też mieliśmy momenty, gdy graliśmy bardzo fajną piłkę, kilkoma podaniami połykaliśmy przestrzeń i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. Czasami ta gra nie za bardzo się klei, ale uważam, że w tym meczu mieliśmy kilka ciekawych akcji. W defensywie też wyglądaliśmy dobrze, bardzo ważne, że nie straciliśmy bramki. Szkoda, że nie udało nam się nic strzelić, żeby ten mecz wygrać i jeszcze poprawiać sytuację w tabeli.
Na pewno, ale kilka takich sytuacji miałem. Z prawej przegrywaliśmy na lewą i czasami te przestrzenie między liniami się pojawiały. Bywa tak, że na „dziesiątce” bardzo długo się czeka na piłkę, trzeba szukać miejsca między liniami, ale taka ta pozycja jest.
Tak, a za chwilę wrócę do klubu i będę grał w środku.
Zawsze gram tam, gdzie chce trener i czasami wychodzi to lepiej, czasami gorzej. Uważam, że jestem „ósemką”, tam się czuję najlepiej, ale na „dziesiątce” i na boku też staram się dać to, co mam najlepsze i na pewno momentami wygląda to dobrze.
Myślę, że z biegiem czasu może taka idea będzie, ale o to trzeba pytać trenera. Ja akceptuję to, gdzie mnie wystawia. Mamy sporo zawodników z dobrą jakością, momentami pokazujemy swój potencjał, a uważam, że będzie tylko lepiej.
Włosi są pierwsi w tabeli i my też jesteśmy pierwsi. Myślę, że idzie to w dobrym kierunku. Mamy mix młodzieży z doświadczonymi zawodnikami i ta reprezentacja ma w sobie duży potencjał i na pewno będzie z niej jeszcze dużo radości.
Na pewno przeciwnicy nas do tego zmusili, bo tak, jak mówiłem są bardzo dobrym zespołem. Nie mieliśmy takiego planu, żeby się głęboko cofnąć, ale czasami z boiska coś takiego wynika. My też chcemy prowadzić grę i mieć więcej takich sytuacji, jak ta Lewandowskiego czy w drugiej połowie Kownackiego. Jeśli dobrze naciskamy, to przeciwnik wybija piłkę w aut, my się przy niej utrzymujemy i możemy dalej budować naszą akcję.
Na pewno Austriacy zagrali bardzo dobry mecz. Mają dużo jakości, często wymieniali pozycje, są dobrzy technicznie, więc nie było łatwo, ale w tych momentach, gdy oni prowadzili grę, my dobrze przesuwaliśmy i może gdybyśmy mieli więcej agresji, to częściej wchodzilibyśmy z dobrymi kontrami. Zremisowaliśmy, jesteśmy pierwsi w tabeli i jeżeli uda nam się wygrać dwa następne mecze, to będziemy naprawdę w bardzo dobrej sytuacji, żeby awansować.
W nie najlepszym, bo na pewno chcieliśmy więcej. Na poprzednich zgrupowaniach zdobywaliśmy po sześć punktów, teraz przyszło takie z jednym punktem, ale ten remis przyjmujemy pozytywnie, bo jest bardzo ważny dla układu tabeli.