Michel Platini: Padłem ofiarą spisku. Nie mogę pracować przez kilku kretynów

- Jestem przekonany, że padłem ofiarą jakiegoś spisku między osobami z FIFA a szwajcarskimi politykami - mówi Michel Platini cytowany przez portal rts.ch. Jesienią 2019 kończy się jego wykluczenie z działalności w futbolu. Platini zapowiedział, że zamierza wrócić do piłki.

Michel Platini był prezydentem UEFA od 2007 roku. Na stanowisku przetrwał osiem lat. 21 grudnia 2015 został zawieszony przez FIFA na 8 lat za przyjęcie znaczących środków finansowych (dwa miliony franków szwajcarskich) od Seppa Blattera. Platini ostatecznie został oczyszczony z zarzutów przez szwajcarski sąd. Platini i Blatter twierdzili, że przelew  to wynagrodzenie za pracę, którą Francuz na rzecz światowej federacji, a umowa pomiędzy nimi została zawarta ustnie. Komisja FIFA nie przyjęła tych tłumaczeń. Zawiesiła Platiniego na osiem lat, ale później skróciła karę do lat czterech. Jesienią 2019 kończy się jego wykluczenie z działalności w futbolu. Platini zapowiedział, że zamierza wrócić do futbolu.

Zobacz wideo

- Jestem przekonany, że padłem ofiarą jakiegoś spisku między osobami z FIFA a szwajcarskimi politykami. Nie twierdzę jednak, że była to akcja z góry ukartowana przez państwo. Mogę jednak oświadczyć, że na pewno wrócę. Nie wiem jeszcze gdzie, ale nie mogę pozostawać w zawieszeniu. To wszystko zasługa kilku kretynów. Przez nich nie mogę normalnie pracować - powiedział Francuz cytowany przez szwajcarski portal "RTS".

Platini to jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii. Jest mistrzem Europy z 1984 roku, brązowym medalistą mistrzostw świata z 1986 roku, trzykrotnym królem strzelców Serie A, a także mistrzostw Europy. Trzykrotnie wygrał Złotą Piłkę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.