Zaskakująca transmisja TVP Sport. "Robimy eksperyment". Mieszane reakcje kibiców

TVP Sport przeprowadzi transmisję z niedzielnego meczu o Superpuchar Ukrainy, w którym Dynamo Kijów zmierzy się z Szachtarem Donieck. - Robimy eksperyment - napisał na Twitterze Marek Szkolnikowski. Dyrektor stacji decyzję o nietypowej transmisji uzasadnił dużą liczbą Ukraińców mieszkających w Polsce.
Zobacz wideo

- Robimy eksperyment. Ponieważ w Polsce mieszka bardzo dużo Ukraińców, mecz Superpucharu Dynamo Kijów - Szachtar Donieck pokażemy w niedzielę w TVP Sport - napisał na Twitterze Marek Szkolnikowski. Dyrektor stacji telewizyjnej taką samą wiadomość napisał również po ukraińsku.

TVP Sport chce zdobyć ukraińskich odbiorców

Zakup praw do pokazania meczu o Superpuchar Ukrainy to dla TVP Sport dość odważna decyzja. Może to być jednak także decyzja opłacalna, biorąc pod uwagę dużą liczbę Ukraińców mieszkających w Polsce. Dokładna liczba co prawda nie jest znana, ale szacuje się, że na terenie naszego kraju mieszka od miliona do nawet trzech milionów obywateli Ukrainy.

Do dokładniejszych informacji, kilka miesięcy temu dotarła "Gazeta Wyborcza". Za pomocą danych firmy Selectivv zajmującej się badaniem zwyczajów i zachowań właścicieli telefonów komórkowych, sprawdzono, ilu użytkowników z kartami SIM polskich operatorów ma w swoich urządzeniach ustawiony język ukraiński lub rosyjski. W styczniu 2019 roku takich użytkowników było 1 270 398.

Mieszane reakcje kibiców

Oryginalny pomysł TVP Sport nie każdemu się jednak spodobał. Na Twitterze, gdzie Szkolnikowski zamieścił informację o planowanej transmisji, pod jego wpisem pojawiło się sporo krytycznych komentarzy. - I my mamy płacić abonament za to g***o? - pytali niektórzy. - Według jakiego klucza został wybrany ten mecz? A finał Vietnamese Cup 2019 też puścicie? [...] Ilu Wietnamczyków musi mieszkać w Polsce, żebyście jednak pokazali ten mecz w kolejnych sezonach? - pisali drwiąco inni.

Fala krytycznych komentarzy spowodowała, że Szkolnikowski musiał zablokować kilkudziesięciu użytkowników na swoim profilu. - Już prawie 60. Niektórzy zdziwieni, że zostali zbanowani za "krytyczne opinie". A banuję tylko chamstwo - napisał dyrektor TVP Sport. Pod jego wpisem nie zabrakło jednak także pozytywnych reakcji. - Mam dużo znajomych z Ukrainy. Na pewno się ucieszą. Brawo za inicjatywę - piszą kibice. - Fajna inicjatywa, ale nie nazwałbym jej "dla Ukraińców". Polacy też chcą zobaczyć lepszy futbol, niż mają na co dzień - dodają inni.

Mecz o Superpuchar Ukrainy w niedzielę 28 lipca o godzinie 20:00.

Więcej o:
Copyright © Agora SA