Ekwadorczycy i Włosi przegrali swoje półfinały 0:1. Pierwsi nie dali rady reprezentantom Korei Południowej, a drudzy okazali się słabsi od Ukraińców. W meczu o trzecie miejsce lepiej prezentował się zespół z Ameryki Południowej. Ekwadorczycy dłużej utrzymywali się przy piłce, oddali zdecydowanie więcej strzałów, ale brakowało im precyzji. Dobrze w bramce Włochów spisywał się Marco Carnesecchi, który w kilku sytuacjach uchronił swój zespół od utraty gola.
Włosi swoje ataki ograniczali do stałych fragmentów gry i nielicznych kontrataków. Najlepszą szansę na gola Włosi mieli w dogrywce. Qunitero sfaulował w polu karnym Olivieriego, a sam poszkodowany nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił słabo, po ziemi i Ramirez odbił piłkę.
Co nie udało się Włochom, udało się kilku minut później Ekwadorczykom. Rzut wolny, błąd w kryciu Włochów i pewny strzał z powietrza Richarda Miny wyprowadził zespół z Ameryki Południowej na prowadzenie. Włosi jeszcze próbowali odwrócić losy meczu, ale brązowy medal mistrzostw świata U-20 w Polsce trafił do reprezentacji Ekwadoru.
Wielki finał mundialu w Polsce odbędzie się w sobotę o godz. 18 na stadionie w Łodzi. O mistrzostwo świata U-20 powalczą reprezentacje Ukrainy i Korei Południowej.