Sebastian Szymański został sprzedany z Legii Warszawa do Dinama Moskwa. Zdaniem dziennikarza "Super Expressu", Piotra Koźmińskiego, stołeczny klub zarobi na pomocniku co najmniej 5,5 mln euro. Co najmniej, gdyż w umowie zawarte zostały klauzule, na mocy których kwota transferowa może wzrosnąć nawet do siedmiu mln euro.
Szymański: Nie mogę doczekać się debiutu
- Jestem przepełniony pozytywnymi emocjami i szczęśliwy, że trafiłem do tak dużego klubu jak Dinamo Moskwa. Już nie mogę się doczekać debiutu w nowym zespole i mam nadzieję, że uda mi się dać klubowi wszystko co najlepsze, byśmy wspólnie osiągnęli wyznaczone cele. Jestem przekonany, że to miejsce, w którym się rozwinę i poprawię swoje umiejętności - powiedział Szymański na oficjalnej stronie moskiewskiego klubu.
Szymański trafił do Legii z TOP 54 Biała Podlaska w 2013 roku. Po występach w zespole rezerw i Legii U19, z którą został mistrzem Polski i grał w fazie grupowej UEFA Youth League, szansę na debiut w pierwszej drużynie otrzymał już w sezonie 2016/17. Jest piątym najmłodszym debiutantem w historii klubu. W meczu o Superpuchar Polski z Lechem Poznań wszedł na ostatnie 13 minut, mając wówczas 17 lat i dwa miesiące. Szymański zdobył z Legią dwa mistrzostwa Polski oraz jeden krajowy puchar. W jej barwach rozegrał 85 meczów, w których strzelił 11 goli.
