Awansować i zostać w 2. lidze czy przegrać i awansować? Absurdalna sytuacja trenera w Holandii

W Holandii doszło do nietypowej sytuacji w starciu o miejsce w najwyższej piłkarskiej klasie rozgrywkowej. W barażu o Eredivisie mierzą się ze sobą ekipy De Graafschap i Cambuur. Trenerem tej pierwszej jest Henk de Jong, który w przyszłym sezonie zasiądzie na ławce szkoleniowej Cambuur.
Zobacz wideo

De Graafschap zajęło w sezonie przedostatnie miejsce w Eredivisie, natomiast Cambuur walczy o awans z zaplecza holenderskiej ekstraklasy. De Jong stoi zatem przed niemałym dylematem. Utrzymać się z De Graafschap w najwyższej klasie rozgrywkowej i w przyszłym sezonie trenować klub z drugiej ligi, czy też spaść w tym sezonie, a w przyszłym wrócić do trenowania w Eredivisie w nowym klubie.

54-letni szkoleniowiec zapowiedział, że koncentruje się wyłącznie na obecnie trenowanej przez siebie drużynie. - Jestem sportowcem i nie chce spaść z ligi. Myślę, że nikt w Cambuur nie oczekuje ode mnie pomocy. Trenuję De Graafschap i tylko to się teraz liczy. Nie miałem kontaktu z żadnym zawodnikiem Cambuur - cytuje trenera serwis ad.nl.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn padł remis 1:1. Rewanż zaplanowano na 22 maja.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.