Kibice Widzewa Łódź mają dość! Grożą przejęciem władzy w klubie

- Ostatnie trzy lata - ten festiwal żenady w zarządzaniu klubem przez nieudaczników doprowadził nas do miejsca w którym Widzew znów staje się pośmiewiskiem od strony organizacyjnej i sportowej. No bo jak inaczej nazwać spier*** awansu z 15 milionowym budżetem, czy też wczołganie się z podobnym rok temu do II ligi? Nadszedł czas gruntownych zmian - piszą kibice Widzewa w specjalnym oświadczeniu.

Widzew Łódź kontynuuje fatalną passę i jest o krok od zostania w drugiej lidze na kolejny sezon. A cel przed sezonem był jasny - awans na zaplecze ekstraklasy. Po przegranym meczu z Olimpią Grudziądz - bezpośrednim rywalem w walce o awans - kibice Widzewa nie wytrzymali. Napisali bardzo ostre oświadczenie, w którym żądają zmian. Oto jego najmocniejsze fragmenty:

- O mizernej postawie zawodników nie będziemy się tu zbytnio rozpisywać, bo po prostu na to nie zasługują. Swoją postawą niejednokrotnie zdążyli już skompromitować czerwono-biało-czerwone barwy. Trudno nam sobie przypomnieć w historii Widzewa drugą tak bez jajeczną bandę najemników - czytamy w kibicowskim portalu widzewtomy.net.

Zobacz wideo

Najmocniej kibice uderzyli w klubowe władze. - Nasza beznadziejna sytuacja to konsekwencja kilku lat nieudolnego zarządzania klubem, zarządzania na każdym poziomie czy to sportowym czy też organizacyjnym. Kwintesencją tej degrengolady był opijający porażkę z Olimpią wielki ”zbawca” Widzewa – Michał Sapota wraz z całą swoją świtą pseudomenedżerów. On, Kuder i każdy kto ma z nimi coś wspólnego niech WYP*** i trzyma się jak najdalej od Widzewa.

- Nie jest też tak, że całe zło którego zgniłe owoce musimy obecnie przetrawić to wina wspomnianych powyżej. Do dziś jest dla nas niezrozumiałe dlaczego nie rozliczono, a przede wszystkim nie poinformowano widzewskiego środowiska o tym do jakich nadużyć przez lata dochodziło… ale tak podobno należy działać w świecie biznesu - kontynuują kibice Widzewa.

Fani nie wykluczają również przejęcia władzy. - Czas pozornych działań już się skończył. Jeśli w klubie i stowarzyszeniu nie ma nikogo, kto będzie miał odwagę do przedsięwzięcia takich działań, to uwierzcie, że my nie będziemy mieli z tym najmniejszego problemu. Wazeliniarze i lizusy judaszy gotowych sprzedać Widzew za kilka srebrników niech sobie darują teksty o kibolach, którzy chcą się dorwać do władzy. Ostatnie trzy lata, ten festiwal żenady w zarządzaniu klubem przez nieudaczników, doprowadził nas do miejsca w którym Widzew znów staje się pośmiewiskiem od strony organizacyjnej i sportowej. No bo jak inaczej nazwać spier*** awansu z 15 milionowym budżetem czy też wczołganie się z podobnym rok temu do II ligi? Niestety, ale nikt nie potrafił wyciągnąć wniosków z popełnionych błędów. Od dziś nie ma dla nas miejsca w tym Klubie dla wszystkich tych którzy własne ego przekładają nad dobro Widzewa. Bez względu na to czy będzie nam dane awansować czy też kolejny rok kisić się w II-ligowym bagnie nadszedł czas gruntownych zmian - zaznaczają. Całe oświadczenie możecie przeczytać TUTAJ.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.