Prezes Akademii Piłkarskiej Legii w "Wilkowicz Sam na Sam": Gdy graliśmy z Ajaksem dyrektor Overmars mówił: teraz nasza drużyna jest nie najlepsza, ale zobaczycie za dwa trzy lata, jakie mamy perełki. I się sprawdziło.

- Dziś pewnie będzie znowu moda na naśladowanie w szkoleniu Ajaksu i Holendrów. Ale to nie jest recepta. Trzeba podpatrywać u wszystkich i tworzyć coś własnego. Jedna osoba z zagranicy nigdy nie zostanie w szkoleniu młodzieży zbawicielem - mówi prezes Akademii Piłkarskiej Legii Tomasz Zahorski w "Wilkowicz Sam na Sam". Opowiada o budowanym właśnie ośrodku piłkarskim Legii, o pułapkach w szkoleniu i o uzależnieniu polskich klubów od wyniku. - Sam byłem zawsze kibicem i wiem jak to działa. Legia musi co roku mieć trofea. Ajax czeka na mistrzostwo Holandii już od kilku lat. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że przyjdzie jakiś słabszy moment. Gdy graliśmy z nimi w 2015, Marco Overmars mówił: - Teraz nasza drużyna jest nie najlepsza, ale zobaczycie za dwa trzy lata, jakie mamy perełki. I się sprawdziło.
Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.