Cristiano Ronaldo kontuzjowany. Portugalczyk mówi, kiedy wróci do gry

- Nie martwię się, bo doskonale znam moje ciało. Za tydzień lub dwa powinienem gotowy do gry - powiedział Cristiano Ronaldo o kontuzji, której doznał w poniedziałkowym spotkaniu Portugalii z Serbią (1:1) w eliminacjach do Euro 2020.
Zobacz wideo

Cristiano Ronaldo boisko opuścił jeszcze przed przerwą. Portugalczyk doznał kontuzji biegnąc do piłki, bez kontaktu z rywalem. - Takie rzeczy w piłce się zdarzają, ale jestem spokojny. Nie martwię się, bo doskonale znam moje ciało. Za tydzień lub dwa powinienem gotowy do gry - powiedział 34-latek. Jeśli przewidywania Ronaldo się sprawdzą, powinien wrócić do zdrowia na ćwierćfinał Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam, który rozegrany zostanie 10 kwietnia.

Portugalczycy wściekli na Marciniaka

Po meczu więcej niż o zdrowiu Ronaldo mówiło się o sytuacji z 73. minuty, kiedy Szymon Marciniak najpierw podyktował rzut karny dla Portugalii, ale po konsultacji z asystentem cofnął decyzję o przyznaniu jedenastki. - Karny był ewidentny. Nie rozumiem, dlaczego w innych rozgrywkach może działać VAR, a tutaj go nie ma - denerwował się Ronaldo. Zresztą nie tylko on. - Sędzia nas skrzywdził. Brak VAR na takim poziomie to amatorszczyzna ze strony UEFA - dodawał Joao Cancelo. A Fernando Santos, selekcjoner Portugalczyków, w rozmowie z portugalską telewizją RTP zdradził, że po zakończeniu spotkania Marciniak przeprosił za błąd.

Portugalia po dwóch rozegranych spotkaniach w eliminacjach do Euro 2020 zajmuje dopiero trzecie miejsce w grupie (za Ukrainą i Luksemburgiem). Zdobyła zaledwie dwa punkty, bo oprócz remisu z Serbią, kilka dni wcześniej podzieliła się też punktami z Ukrainą (0:0).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.