Real Madryt nie chce rezygnować z pomysłu pozyskania duńskiego pomocnika z Tottenhamu Hotspur, pomimo zaporowej ceny ustawionej na poziomie 250 milionów euro. "Królewscy" nie chcieliby jednak przeznaczać na transfer więcej niż 110 milionów. Kontrakt Eriksena z londyńczykami obowiązuje do końca czerwca 2020 roku. Jak informuje "AS" najnowszy pomysł obniżenia kwoty, za którą mieliby pozyskać Eriksena zakłada, że Real odda Jamesa Rodigueza. Sprawę komplikuje fakt, że Kolumbijczyk jest obecnie wypożyczony do Bayernu Monachium, który posiada prawo do pierwokupu piłkarza.
Mistrz Niemiec nie musi z tej możliwości skorzystać, ponieważ pomocnik nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. James Rodriguez nie znalazł wspólnego języka z Niko Kovaćem, obecnym trenerem Bayernu. Zagrał w 12 spotkaniach, jednak tylko raz spędził na boisku pełne 90 minut. W obecnych rozgrywkach strzelił 3 bramki oraz zanotował dwie asysty.