Arkadiusz Milik nie ma łatwego sezonu w Napoli. Latem Carlo Ancelotti zapowiadał, że 24-letni napastnik będzie jego podstawowym piłkarzem, ale słaba dyspozycja Polaka sprawiła, że ten coraz częściej zaczął siadać na ławce rezerwowych. Po naszym piłkarzu widać było przede wszystkim problemy fizyczne, które są pewnie związane z jego dwoma długimi kontuzjami, a po zagraniu kilkudziesięciu meczów piłkarzowi zaczyna brakować podbudowy fizycznej
Milikiem zainteresowany jest jednak francuski Olympique Marsylia, który ma problem ze swoimi napastnikami. Francuskie media zauważają, że Rudi Garcia szuka alternatywy dla Dimitrija Payeta i Floriana Thauvin.
Rudi Garcia od dawna jest fanem Milika i tej zimy postara się o jego wypożyczenie. W tej sprawie klub kontaktował się z Napoli, ale Marsylia usłyszała, że za wypożyczenie Milika trzeba będzie zapłacić. Ściągnięcie Milika nie będzie więc łatwe, ale szanse nie są zerowe.
W poniedziałkowym meczu z Atalantą Bergamo Milik pojawił się na boisku w 82. minucie spotkania. Trzy minuty później nasz napastnik dostał jednak podanie z lewej strony, kapitalnie przyjął piłkę i pewnym strzałem pokonał bramkarza, czym dał ważne zwycięstwo swojej drużynie. Kto wie, czy nie był to jeden ważniejszych goli w karierze Milika.