Copa Libertadores. Wielkie emocje w finale! Cztery gole w meczu Boca Juniors - River Plate

Aż cztery bramki padły w pierwszym meczu finałowym Copa Libertadores, czyli południowoamerykańskiej Ligi Mistrzów. Boca Juniors zremisowali 2:2 z River Plate.

Gospodarze objęli prowadzenie po golu Ramona Abili w 34. minucie. Już minutę później wyrównał Lucas Pratto, reprezentant Argentyny. Boca Juniors odzyskali prowadzenie tuż przed przerwą po trafieniu Dario Benedetto. Ostatecznie o wyniku przesądziło trafienie samobójcze Carlosa Izquierdoza.

W drugiej połowie w Boca Juniors na boisko wszedł Carlos Tevez: piłkarz, który w tym klubie zaczynał karierę, i który do Boca wraca już drugi raz: pierwszy był po karierze w Europie, m.in. w Manchesterze United, Manchesterze City czy Juventusie. Drugi po kompletnie nieudanej przygodzie w lidze chińskiej. 

Rewanż odbędzie się 24 listopada o godzinie 21:00. Zwycięzca zagra w Klubowych Mistrzostwach Świata. Co ważne, w Copa Libertadores nie obowiązuje zasada premiowania goli wyjazdowych.

Boca Juniors kontra River Plate. Superclasico, które sparaliżowało Argentynę

Boca kontra River w finale Copa Libertadores było do tej pory jak Real kontra Barcelona w finale Ligi Mistrzów: mecz, który nigdy się nie zdarzył. Zdarzy się dzisiaj i za dwa tygodnie. Argentyna oszalała - pisał o tym meczu w swoim tekście Dawid Szymczak.

Więcej o:
Copyright © Agora SA