Roberto Mancini zostanie selekcjonerem reprezentacji Włoch

Roberto Mancini już w najbliższym tygodniu ma zostać zaprezentowany jako selekcjoner reprezentacji Włoch - poinformowało "Corriere della Sera". Były szkoleniowiec m.in. Interu czy Manchesteru City w meczu o punkty zadebiutuje przeciwko Polakom.

Włosi bez selekcjonera pozostają od listopada zeszłego roku, kiedy z tej funkcji zwolniony został Giampiero Ventura. 70-latek z posadą pożegnał się po tym, jak nie był w stanie zakwalifikować się na rosyjski mundial.

Zdaniem "Corriere della Sera" poszukiwania nowego selekcjonera zakończyły się już dawno, podobnie jak rozmowy z wybranym kandydatem. W najbliższych miesiącach reprezentację Włoch poprowadzić ma Roberto Mancini, który od czerwca 2017 roku prowadzi rosyjski Zenit Sankt Petersburg.

Kontrakt Manciniego z obecnym klubem obowiązuje co prawda do 2020 roku, jednak po nieudanym sezonie (na kolejkę przed końcem rozgrywek w Rosji, Zenit zajmuje piąte miejsce) nikt w Sankt Petersburgu nie będzie zatrzymywał go na siłę. Zdaniem Włochów szkoleniowiec porozumiał się już z działaczami ws. rozwiązania umowy, a do oficjalnego rozstania ma dojść w poniedziałek.

Wtedy też Mancini ma przylecieć do Rzymu w celu dopinania ostatnich szczegółów umowy z włoską federacją i maksymalnie do końca przyszłego tygodnia podpisać dwuletni kontrakt. Co ciekawe, w sztabie szkoleniowym ma znaleźć się m.in. Andrea Pirlo.

Mancini już 28 maja ma poprowadzić Włochów w towarzyskim meczu przeciwko Arabii Saudyjskiej. Pierwsze spotkanie o punkty czeka go 7 września w Bolonii, kiedy Włosi podejmą Polaków w meczu Ligi Narodów.

53-letni trener w karierze zawodniczej rozegrał 36 meczów reprezentacji Włoch, dla której strzelił cztery gole. Jako szkoleniowiec pracował wcześniej m.in. w Interze, Galatasaray czy Manchesterze City.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.