"Teodorczyk ponownie stracił panowanie. Kolejna przemiana. W ciągu siedmiu dni, z zawodnika, który zaczął seryjnie strzelać gole, zmienił się w piłkarza, który tracił piłkę, marnował okazje i był pośmiewiskiem kibiców drużyny przeciwnej" - pisze o Polaku portal "dhnet.be", komentując jego rzekome zachowanie po ostatnim meczu ligowym, w którym Anderlecht przegrał 1:2 z Genk.
Belgijskie media o Łukaszu Teodorczyku dhnet.be
"Postawa Teo była niegodna postawa zawodnika Anderlechtu. Wszystko zaczęło się w 49. minucie, kiedy uderzył rywala i dostał żółtą kartkę, przez którą nie zagra z Charleroi. Później, po końcowym gwizdku sędziego całkowicie stracił nad sobą panowanie. Zaczął od zdjęcia koszulki, a następnie wykonał obraźliwy gest (pokazał palec) kibicom przeciwników" - dodają belgijscy dziennikarze.
Na medialne doniesienia dość szybko zareagował sam Teodorczyk. - Nie pokazywałem po spotkaniu żadnych obraźliwych gestów, żadnych środkowych palców - jak ktoś ma jakiś dowód w postaci zdjęcia, to poproszę! - napisał zawodnik na swoim profilu w mediach społeczniościowych.
Sobotnia porażka z Genk sprawiła, że Anderlecht niemal całkowicie stracił szanse na zdobycie mistrzostwa Belgii. Zespół Teodorczyka ma już siedem punktów straty do liderującego Club Brugge. Do końca sezonu pozostało pięć spotkań fazy play-off.