PSG ustaliło cenę za Neymara

Jak podaje hiszpański "El Pais", Paris Saint-Germain zapisało klauzulę wykupu w kontrakcie Neymara. Cena za zawodnika obowiązywać będzie jednak dopiero od 1 września.

Brazylijczyk ma nie przyznawać otwarcie, że zamierza opuścić Paryż, ale jego otoczenie wysyła sygnały, że ten nie jest zadowolony z pobytu w stolicy Francji. Choć indywidualnie Neymar radził sobie do czasu kontuzji świetnie (29 goli i 19 asyst w 30 meczach), piłkarz oczekiwał znacznie większego docenienia ze strony kibiców. Problemem, mimo dominacji PSG w rozgrywkach krajowych, jest też postawa drużyny w Lidze Mistrzów. Odpadnięcie w 1/8 finału tych rozgrywek po porażce z Realem tylko utwierdziło gwiazdora canarinhos w przekonaniu, że w Paryżu o sukces na arenie międzynarodowej będzie znacznie ciężej, niż początkowo zakładał.

Działacze PSG nie podnoszą alarmu, ale są świadomi problemu. Póki co Neymar nie posiada klauzuli odstępnego, aczkolwiek w jego kontrakcie istnieje zapis o pojawieniu się takowej 1 września, tuż po zamknięciu okienek transferowych w największych europejskich ligach. Ustalona kwota wykupu wynosi 300 mln euro - czytamy w "El Pais".

Liga dementuje

LFP, władze francuskiej ekstraklasy, zaprzeczyły, jakoby w umowie Neymara mogła znajdować się jakakolwiek klauzula. Zabraniają tego przepisy ligi. Nie oznacza to jednak, że pomiędzy piłkarzem a klubem nie ma dżentelmeńskiego porozumienia w tej sprawie.

Największym faworytem w wyścigu po usługi Neymara pozostaje Real Madryt. Królewscy chcieliby, by Brazylijczyk zastąpił w roli lidera Cristiano Ronaldo, który w tym roku skończył już 33 lata. Prezes klubu Florentino Perez zdaje sobie jednak sprawę z tego, że o sfinalizowanie całej operacji w najbliższym okienku transferowym będzie niezwykle ciężko. Priorytetem Hiszpanów na to lato pozostaje Robert Lewandowski.

Wrócić na mundial

Neymar walczy obecnie z czasem, chcąc zdążyć wyleczyć kontuzję przed mundialem. Pod koniec lutego piłkarz złamał kość śródstopia w ligowym meczu z Olympique Marsylia. Spekuluje się, że reprezentant Brazylii powinien wrócić do treningów w drugiej połowie maja. Jeśli tak się stanie, zagra na mistrzostwach świata w Rosji.

Janusz Filipiak w "Wilkowicz Sam na Sam": Większość piłkarzy nie identyfikuje się z celem klubu, tylko chce jak najlepiej zagrać, żeby ich jak najszybciej kupiono. Brakuje odpowiedzialnego podejścia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.