Odkąd reprezentacja Szwecji zapewniła sobie awans na mistrzostwa świata w Rosji, jej największa gwiazda, Zlatan Ibrahimović, rozważa powrót do kadry. 36-latek nie ma jednak szans wystąpić na mundialu ze względu na złamanie przepisów Kodeksu Etycznego FIFA - niedawno związał się z firmą bukmacherską Bethard Group.
Mimo to znany z zuchwałych wypowiedzi Szwed w ogóle nie przejmuje się regulaminem i wciąż zapewnia, że zagra w Rosji, jeśli tylko będzie chciał.
- FIFA nic mi nie może zrobić. Jeśli będę chciał zagrać na mundialu, to zagram. To nie jest sprawa FIFA, tylko moja i zrobię to, co będę chciał. Drzwi nie są jeszcze zamknięte. Teraz chcę trochę pograć, oswoić się z regularnymi występami, a potem zobaczymy, czy będę gotowy na Rosję - powiedział w rozmowie ze stacją "Eurosport".
Ibrahimović zakończył karierę reprezentacyjną po nieudanym dla Szwedów Euro 2016. Jest jedną z legend skandynawskiej piłki - w narodowych barwach rozegrał 116 spotkań, w których zdobył 62 bramki. Mimo to większość kibiców nie chce jego powrotu do kadry.