Reprezentant Polski obserwowany przez Czechów

W meczu Zagłębia Lubin z Jagiellonią Białystok na trybunach zasiadł Jiri Bilek, dyrektor sportowy Slavii Praga. Czech bacznie obserwował grę Przemysława Frankowskiego.

Jak podał Przegląd Sportowy, nowy reprezentant Polski jest obserwowany przez czeską Slavię Praga. Podczas meczu 29. kolejki ekstraklasy na trybunach w Lubinie zasiadł Jiri Bilek, dyrektor sportowy praskiej drużyny. Klub sponsorowany przez chińskich inwestorów chce uważnie przyjrzeć się skrzydłowemu Jagiellonii w ostatnich meczach bieżącego sezonu.

Bilek to były piłkarz Zagłębia. W Lubinie spędził 2,5 roku, po czym przeniósł się do Slavii Praga, z którą zdobył mistrzostwo Czech. Po zakończeniu kariery został tam dyrektorem sportowym.

Frankowski mógł opuścić Jagiellonię już latem. Wtedy zainteresowanie skrzydłowym wyrażało francuskie Cean. Wówczas strony nie osiągnęły jednak ostatecznego porozumienia. Temat wrócił pod koniec stycznia, ale ostatecznie Frankowski został w Białymstoku. Sam piłkarz teraz nie myśli o transferze. Skupia się teraz na lidze i marzy o wyjeździe na mundial do Rosji.

W meczu z Zagłębiem Jagiellonia przegrała 0:1, ale pozostała na fotelu lidera ekstraklasy. Slavia Praga to druga drużyna obecnego sezonu ligi czeskiej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.