Adam Nawałka:
- Uczymy się nowego, bardzo dobrego ustawienia z trójką obrońców. Na razie najważniejsze są jednak wartości szkoleniowe i obserwacja tego, czy robimy postępy. Zbieramy materiał do tego, aby świetnie przygotować się do mundialu - rozpoczął Nawałka.
I dodał: Zawsze gramy o zwycięstwo, więc nie jesteśmy zadowoleni z ostatnich wyników. Ale mecze towarzyskie to czas testów - chcemy dać szansę zawodnikom, którzy wcześniej nie mieli okazji grać w reprezentacji.
W spotkaniu z Koreą Płd. na pewno nie wystąpi Sławomir Peszko. Pomocnik od początku zgrupowania miał problemy zdrowotne. Badania krwi wykazały u niego obniżoną odporność, w niedzielę trenował jeszcze indywidualnie, ale nie zdołał dojść do pełnej dyspozycji. - Sytuacja zdrowotna jest stabilna. Prawie wszyscy są gotowi do gry. Wszyscy oprócz Peszki, on na pewno nie zagra - potwierdził selekcjoner.
Na konferencji prasowej obecni byli koreańscy dziennikarze, którzy często pytali o Roberta Lewandowskiego i jego znaczenie dla biało-czerwonych. - Drużyna czuje się z nim bardzo dobrze. Zarówno na boisku, jak i poza nim. Robert stara się pomagać wszystkim zawodnikom, zarówno tym, grającym w kadrze od dawna, jak i tym dawnym. Jest dla nas zawodnikiem nie do przecenienia. Jednak cały nasz zespół stanowi świetny monolit - skomentował trener.
Wciąż nie wiadomo w jakim ustawieniu i składzie reprezentacja Polski zagra we wtorek. - Mamy przygotowane warianty gry z trójką i czwórką obrońców. Decyzję o tym, którym systemem zagramy we wtorkowym spotkaniu, podejmiemy dopiero po poniedziałkowym treningu - zapowiedział Nawałka.a
W konferencji wzięło udział również trzech zawodników: Maciej Rybus, Kamil Grosicki i Arkadiusz Milik.
Arkadiusz Milik:
- Bardzo cieszę się z tego, że otrzymałem szansę gry w spotkaniu z Nigerią. Jednak żaden mecz towarzyski nie może w pełni oddać atmosfery mistrzostw świata, ale jestem zadowolony, że mogłem zagrać, bo wiem, że każda minuta na boisku przybliża mnie do powrotu do pełni formy.