O spotkaniu Dybali i Simeone jako pierwszy poinformował madrycki dziennik „Marca”. Panowie spotkali się w jednej ze stołecznych restauracji, zjedli wspólnie kolację, a następnie spędzili długi czas na rozmowie. O czym? To pozostaje zagadką.
Dybala przyleciał na półwysep Iberyjski, ponieważ nie został powołany do reprezentacji Argentyny na mecze towarzyskie z Włochami (23 marca) i Hiszpanią (27 marca). „La Gazzetta dello Sport” uspokaja, że powodem jego wizyty jest jedynie chęć odpoczynku.
Cała sytuacja spowodowała jednak falę domysłów. Według wielu ekspertów Dybala opuści niebawem Turyn i dołączy do wielkiego klubu z Anglii lub Hiszpanii. Najczęściej mówiło się o Realu Madryt, ale tajemnicza kolacja z Diego Simeone dostarczyła kolejnych pytań w kontekście przyszłości 24-latka.
Kontrakt Dybali z Juventusem obowiązuje do czerwca 2022 roku. W tym sezonie piłkarz rozegrał 35 spotkań. Jego dorobek jest imponujący – 21 goli i 5 asyst.