Liga Mistrzów. Sensacja na Old Trafford! Sevilla pokonała Manchester United i po raz pierwszy w historii awansowała do ćwierćfinału

Sevilla pokonała Manchester United 2:1 w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Obie bramki dla zwycięskiej drużyny strzelił Wissam Ben Yedder, dla gospodarzy trafił Romelu Lukaku. Hiszpański zespół po raz pierwszy w historii awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Nie takiego rewanżu spodziewali się kibice Manchesteru United. Po bezbramkowym remisie w Hiszpanii podopieczni Jose Mourinho byli zdecydowanymi faworytami meczu na Old Trafford. Mimo to w pierwszej połowie obie drużyny zawiodły. Ciekawych akcji było bardzo niewiele, zabrakło również bramek.

Druga część gry także rozpoczęła się dość niemrawo. Wszystko się zmieniło, kiedy na murawie pojawił się Wissam Ben Yedder. Francuz w 74. minucie otrzymał znakomite podanie od Sarabii, minął Bailly’ego i trafił w prawy dolny róg bramki de Gei.

Chwilę później hiszpański golkiper się nie popisał – nieudolnie interweniował po strzale głową Ben Yeddera, przez co piłka przekroczyła linię jego bramki. Sevilla w ciągu kilku minut wyszła na prowadzenie 2:0.

Wydawało się, że wszystko jest już przesądzone. Ale gospodarze rzucili się do ataku. Mourinho wprowadził na boisko ofensywnych Martiala i Pogbę. Bramkę kontaktową zdobył jeszcze Romelu Lukaku, który wykorzystał dośrodkowanie Rashforda i umieścił piłkę w bramce Rico.

To było jednak wszystko ze strony Manchesteru United. Sędzia zakończył niebawem spotkanie. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla skazywanej na porażkę Sevilli, która po raz pierwszy w historii awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

W kolejnej fazie rozgrywek zameldowała się także AS Roma. Włoski zespół po wyjazdowej porażce 1:2 z Szachtarem udanie zrewanżował się rywalom na własnym stadionie. Jedyną bramkę w meczu zdobył Edin Dzeko. Nie obyło się jednak bez skandalu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.