Jose Mourinho był zły na dziennikarzy, ale potem... przytulił jednego z nich

Manchester United bezbramkowo zremisował w środę z Sevillą w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po meczu szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów", Jose Mourinho, był zły na dziennikarzy, ale jednemu z nich podziękował... przytuleniem.

- Trzy z czterech waszych pytań dotyczyły Pogby. A on nawet nie grał od początku meczu! Szanuję waszą pracę i rozumiem pytania, ale na waszym miejscu wolałbym zapytać o młodego Scotta McTominaya, który zagrał fantastycznie – mówił na konferencji prasowej Mourinho, który był ewidentnie poirytowany pytaniami o Paula Pogbę.

Mimo to Portugalczyk po konferencji doczekał się w końcu pytania, na jakie liczył - o McTominaya. Dziennikarz telewizji BT Sport, który je zadał, nie spodziewał się, że aż taką radość wywoła nim u rozmówcy. Mourinho uśmiechnął się i powiedział:

- Mogę cię przytulić? Dziękuję, że pytasz o McTominaya. I to jest pytanie! Na konferencji słyszałem tylko pytania o Pogbę, a przecież powinniśmy rozmawiać o tym dzieciaku – powiedział, po czym przytulił zaskoczonego reportera.

Rewanż Manchesteru United z Sevillą odbędzie się 13 marca na OId Trafford. Wcześniej "Czerwone Diabły" rozegrają dwa hitowe ligowe spotkania na swoim stadionie - 25 lutego z Chelsea i 10 marca z Liverpoolem.

LM. Bayern gromi Besiktas 5:0, Chelsea remisuje z Barceloną 1:1. "To było skrzyżowanie Benny Hilla z Monty Pythonem"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.