Grzegorz Krychowiak nie będzie miło wspominał spotkania z Manchesterem City. 28-latek kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego przewrócił się, a Fernandinho nadepnął na jego udo. Polski pomocnik zdołał grać do 35 minuty, ale wtedy musiał zejść z powodu bólu.
W sobotę West Bromwich Albion rozegrało spotkanie z Southampton (2:3), a na ławce zabrakło Krychowiaka, który wciąż miał opuchnięty mięsień uda. Szkoleniowiec zespołu, Alan Pardew, uspokoił jednak wszystkich i zapewnił, że jego podopieczny wraca do zdrowia.
- Myślę, że będzie do mojej dyspozycji – powiedział Pardew odnośnie najbliższej potyczki z Chelsea. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 12 lutego. Zdecydowanym faworytem będą The Blues, którzy zajmują w ligowej tabeli czwartą pozycję. WBA jest ostatnie.