Transfery. Łukasz Teodorczyk mógł zmienić klub, ale okazał się za drogi

W styczniu polski napastnik był bliski opuszczenia Anderlechtu Bruksela, ale ostatecznie okazał się za drogi dla Hamburgera SV.

W ostatnich tygodniach Łukasz Teodorczyk był łączony z FC Nantes, Newcastle United, a także z Hamburgerem SV. Najbliżej transferu był niemiecki klub, ale ostatecznie zrezygnował z usług Polaka. Powód? Anderlecht żądał za dużo pieniędzy.

- Belgowie zgodzili się na kwotę 7 mln euro, ale to suma której Hamburger nie ma - czytamy na portalu voetbalnieuws.be.

Jeszcze rok temu Anderlecht pewnie zażądałby dwa razy większej kwoty, ale w ciągu ostatnich 12 miesięcy wiele się zmieniło. W zeszłym sezonie Polak został królem strzelców ligi belgijskiej, w obecnych rozgrywkach znacznie gorzej mu idzie. Licząc mecze w lidze, pucharze kraju i Lidze Mistrzów, Teodorczyk rozegrał łącznie 26 spotkań. Strzelił w nich 4 gole i zanotował 3 asysty. Jego obecna umowa z Fiołkami kończy się dopiero w czerwcu 2020 roku.

Hamburger ostatecznie pozyskał dwóch innych napastników. Z wypożyczenia z tureckiego Malatyasporu wrócił Batuhan Altintas. Do kadry włączony został także 20-letni Japończyk Tatsuya Ito, który do tej pory występował w rezerwach niemieckiej drużyny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.