Bayern Monachium cały czas szuka trenera, który latem będzie mógł przejąć zespół mistrzów Niemiec. Jupp Henckes pozostaje bowiem nieugięty i zapowiada, że po zakończeniu obecnego sezonu zakończy swoją pracę w zespole Bawarczyków.
Do tej pory spośród potencjalnych kandydatów, za faworyta uchodził Julian Nagelsmann, obecnie pracujący w TSG 1899 Hoffenheim. Teraz może się to jednak zmienić, ponieważ - według niemieckich mediów - władze monachijskiego klubu zainteresowali się Niko Kovacem.
Chorwat od marca 2016 roku prowadzi Eintracht Frankfurt, z którym w tym sezonie Bundesligi zajmuje 8. miejsce w tabeli. Wcześniej 46-latek był selekcjonerem reprezentacji Chorwacji.
Pogłoski o możliwym przejściu Kovaca do Bayernu skomentował dyrektor Eintrachtu, Fredi Bobić. - Niko ma ważny kontrakt do 2019 roku. W Bayernie najpierw miał być Nagelsmann, teraz Kovac, a następny pewnie będzie Tedesco.
Zawodnikiem Bayernu Monachium jest Robert Lewandowski, który w tym sezonie rozegrał 26 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 21 goli.