Nowy trener Alan Pardew początkowo był niezadowolony z przygotowania fizycznego Krychowiaka. W pierwszych dwóch meczach reprezentant Polski nie zagrał ani minuty. Wypożyczony z Paris Saint-Germain zawodnik zarabia aż 108 tys. funtów tygodniowo - najwięcej w historii WBA - i Pardew miał zastanawiać się nad skróceniem wypożyczenia. Wszystko po to, by zwolnić fundusze na zakup nowych piłkarzy w styczniu.
Jednak w środę Krychowiak bardzo dobrze spisał się w wyjazdowym meczu z Liverpoolem (0-0). Po tym spotkaniu plany się zmieniły i pomocnik ma zostać w WBA do końca sezonu.
- Był bardzo dobry. Gdy przyszliśmy wiedzieliśmy, że potrzebuje nieco treningów. Popracowaliśmy nad tym i na Anfield pokazał przebłyski gry na międzynarodowym poziomie - stwierdził Pardew.
PSG mogłoby skrócić wypożyczenie i wypożyczyć Polaka do innego klubu, gdzie miałby większe szanse na regularną grę. Jednak mało który zespół byłby w stanie pokryć olbrzymie zarobki Krychowiaka.