Ciąg dalszy problemów Ernesto Valverde. Javier Mascherano odejdzie z Barcelony już w styczniu? Zaskakujący kierunek

Javier Mascherano w styczniu najprawdopodobniej opuści Barcelonę. Doświadczony zawodnik może przenieść się do Chin.

- Myślę, że mój czas w Barcelonie dobiega końca. Po takim czasie spędzonym tutaj nie mogę dać z siebie więcej dla tego klubu. Spędziłem tu najlepsze lata swojej kariery i nigdy ich nie zapomnę. Jestem jedną z tych osób, które uważają, że powinno się wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Chcę zakończyć moją przygodę z zespołem w odpowiednim momencie - mówił ostatnio Argentyńczyk.

Mascherano najprawdopodobniej zamieni Barcelonę na jeden z klubów z Chin, który miał już złożyć za niego ofertę w wysokości 5 mln euro. Władze wicemistrzów Hiszpanii na sprzedaż 33-latka zapatrują się jednak bardzo niechętnie, ponieważ w doświadczonym zawodniku upatrywały alternatywy dla Samuela Umtitiego, który jest w tej chwili kontuzjowany. Pomimo tego wiele wskazuje na to, że zaakceptują ofertę, co może przysporzyć kolejnych problemów drużynie Ernesto Valverde.

- W moim przypadku to wskazane, bym odszedł w odpowiedniej chwili, ponieważ kiedy opuszczałem Liverpool, to nie był właściwy czas, co mi się nie podobało. Nie lubiłem uczucia, że w razie powrotu do Liverpoolu czułbym toksyczną atmosferę. Nie chcę, by podobnie stało się z Barceloną - komentuje zawodnik.

Transfer do Chin nie jest jednak przesądzony, bowiem zainteresowanie sprowadzeniem Javiera Mascherano wyrażają również kluby z amerykańskiej MLS. W grę wchodzi także powrót do argentyńskiego River Plate.

Reprezentant Argentyny w Barcelonie występuje od sierpnia 2010 roku. Od tamtej pory w barwach Blaugrany rozegrał 331 spotkań.

Więcej o:
Copyright © Agora SA