Lewandowski opuścił zeszłotygodniowe spotkanie Ligi Mistrzów z Celtikiem (2:1) po tym jak w meczu z RB Lipsk (2:0) doznał urazu mięśnia dwugłowego uda. Jego brak był odczuwalny. Nawet Arjen Robben dobitnie to wyraził. Polak jest już zdrowy, ale Bayern i tak szuka mu zmiennika.
- Rozglądamy się na rynku, ale zachowujemy spokój. Nie będziemy dokonywać zakupów w nagłych wypadkach. Ewentualny transfer napastnika musi być przemyślany. To powinien być zawodnik, który pociągnie zespół do przodu, ale jednocześnie będzie sobie zdawał sprawę, że ciągle przed nim jest Lewandowski - powiedział po wtorkowym spotkaniu w Lidze Mistrzów Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy klubu.
Według portalu Sport1.de, takim piłkarzem mógłby zostać Vedad Ibisević. Bośniak to 33-letni napastnik Herthy Berlin. W przeszłości występował także w Alemannii Aachen, TSG 1899 Hoffenheim i VfB Stuttgart, ale od 2015 roku gra w Herthcie. W sumie strzelił 105 goli w Bundeslidze.
Jedyną bramkę w tym sezonie zdobył w niedzielnym meczu z Wolfsburgiem (3:3).
- Potrafię wyobrazić sobie Bośniaka w Bayernie. Ma odpowiednie doświadczenie i strzela gole. Apeluję do drużyny z Monachium: skontaktujcie się z nim - powiedział Dietmar Hamann, były reprezentant Niemiec, a obecnie ekspert telewizyjny.
Ibisević wystąpił także w 82 meczach reprezentacji Bośni i Hercegowiny, strzelił w nich 28 goli.
Niemiecka prasa spekuluje także o możliwych transferach Edina Dźeko, Oliviera Girouda czy Stefana Kiesslinga.