– Nie wykluczam wypożyczenia do innego klubu. Muszę się nad tym zastanowić wraz z menedżerem i trenerem. Wtedy podejmiemy decyzję. Na razie jest na to za wcześnie. Muszę się wyleczyć – powiedział Arkadiusz Milik w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.
Napastnik przeszedł niedawno rekonstrukcje zerwanego więzadła krzyżowego w kolanie. Obecnie przechodzi rehabilitacje i wszystko wskazuje na to, że wróci do gry na początku 2018 roku.
- Przy takich urazach bardzo ważnym aspektem jest psychika. Pierwsze dwa tygodnie były najtrudniejsze, ale to już minęło. Chciałbym podziękować kibicom za wsparcie, za wiadomości, zdjęcia, które dostawałem. Miłym przeżyciem było, kiedy 60 tys. kibiców na Stadionie Narodowym skandowało moje nazwisko. Dziękuję za to – mówił Milik.
Gdzie trafi Milik?
Szanowany włoski dziennikarz Paolo Condo podzielił się informacją, że Arkadiusz Milik już w styczniu może trafić do Chievo. - Z poważanych przeze mnie źródeł dowiaduje się o ruchach dotyczących Napoli i Chievo. Możliwe, że w styczniu Napoli weźmie Roberto Inglese, ale pozwoli im wypożyczyć Milika. Polak miałby szanse wrócić do formy w krótszym czasie, bo w Napoli miałby mniej okazji do gry - twierdzi Condo.
Milik w sezonie 2017/2018 zagrał w pięciu meczach Napoli i strzelił dwie bramki.
Polecamy tekst: "Jak kontuzja Milika stworzyła najefektowniej grający zespół w Europie".
![Peszko odpalił bombę na Kanale Sportowym. Co za deklaracja! [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/be/78/1d/z30904254II,Slawomir-Peszko.jpg)
